
Historia seniorki z Białogardu to kolejny przykład na to, jak łatwo można paść ofiarą oszustów działających w sieci. Kobieta, szukając miłości i towarzystwa, nawiązała kontakt z mężczyzną, który szybko zdobył jej zaufanie i uczucie. Niestety, okazało się, że za wirtualnym wizerunkiem kryje się bezwzględny oszust. Taki rodzaj przestępstwa określany jest mianem "oszustwa nigeryjskiego".
Oszustwo nigeryjskie: Jak działa ta metoda wyłudzania pieniędzy?
Oszustwo nigeryjskie to metoda, w której przestępcy działają na odległość, budując relację z ofiarą, wzbudzając jej zaufanie, a nawet rozkochując ją. Gdy osiągną swój cel, zaczynają prosić o pieniądze, obiecując szybki zwrot i wspólną przyszłość.
Policja tłumaczy, że oszust korzystał z połączeń wideo, by uwiarygodnić swój wizerunek, jednak pokazywał jedynie twarz, prawdopodobnie wygenerowaną przez sztuczną inteligencję.
- Kobieta, nie podejrzewając, że może to być oszustwo, przelewała mężczyźnie konkretne kwoty - tłumaczy asp. Kinga Plucińska-Gudełajska, oficer prasowa białogardzkiej policji, cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Seniorka z Białogardu straciła 200 tys. zł. Apel policji o ostrożność
Przez ponad rok 72-latka przelewała pieniądze na konto wirtualnego znajomego, wierząc w jego opowieści, że m.in. trafił do więzienia i potrzebuje pieniędzy, by z niego wyjść. Dopiero po utracie 200 tysięcy złotych seniorka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
Białogardzka policja prowadzi śledztwo w tej sprawie i apeluje o zachowanie ostrożności w nawiązywaniu internetowych znajomości.
- Oszuści udoskonalają swoje metody, korzystając także z rozwoju technologii, budują fałszywy wizerunek, tworzą nieprawdziwe zdjęcia, kradną komuś tożsamość, przejmują profile w mediach społecznościowych – ostrzega asp. Kinga Plucińska-Gudełajska.
Policja radzi, by przed nawiązaniem relacji w internecie sprawdzić, czy rozmówca ma konta w innych serwisach społecznościowych, czy zdjęcia nie są pobrane z internetu lub wytworzone przez AI oraz zwrócić uwagę na datę utworzenia konta.