TV
Pogoda
Wideo
W poniedziałek policjanci z Koszalina otrzymali zgłoszenie, że 85-latka została oszukana przez mężczyznę podającego się za fałszywego funkcjonariusza policji. Schemat działania przestępców był dość typowy. Mianowicie udawali oni policjantów.
Na telefon stacjonarny seniorki zadzwonił mężczyzna, który w trakcie rozmowy przedstawił się jako policjant. By uwiarygodnić swoje słowa, zaproponował kobiecie, żeby wykręciła numer 997 bez rozłączania się. Tym razem damski głos usłyszany w słuchawce potwierdził starszej pani, że dzwoniącym jest faktycznie funkcjonariusz policji.
Przeczytaj również: Miłosne igraszki postawiły na nogi sąsiadów... i służby ratunkowe! [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]
Mężczyzna oznajmił 85-latce, że jej wnuk spowodował wypadek samochodowy, w którym potrącił kobietę. W dalszej rozmowie tłumaczył, że poszkodowana musi przejść dodatkowe specjalistyczne badania, które są bardzo kosztowne, a pieniądze przekazane przez seniorkę pozwolą na wypuszczenie wnuka z aresztu. Oszust kazał 85-latce przeliczyć oszczędności jakie posiada, a następnie przekazać je mężczyźnie, który pojawi się niebawem w jej mieszkaniu. Zabronił jej z kimkolwiek rozmawiać na ten temat strasząc starszą panią, że jej telefon jest podsłuchiwany.
W ten sposób 16 tysięcy złotych trafiło w ręce oszustów, zanim starsza kobieta zorientowała się, że stała się ofiarą przestępstwa.
Przeczytaj również: Wszawica powróciła do szczecińskich przedszkoli! [AUDIO]
Policjanci wciąż ostrzegają, że pomysłowość oszustów nie zna granic. Coraz częściej członkowie grup przestępczych podają się za policjantów CBŚP bądź funkcjonariuszy zajmujących się rozpracowywaniem oszustów. Dzwonią oni najczęściej do osób starszych, które są bardziej podatne na manipulację. Dlatego należy być ostrożnym i nie ufać takim telefonom. Przede wszystkim należy zachować ostrożność. Jeżeli dzwoni ktoś, kto prosi o pieniądze, nie należy podejmować żadnych działań, tylko odłożyć słuchawkę i wykręcić numer alarmowy 112.
Żeby nie stać się ofiarą takiego przestępstwa, trzeba działać rozważnie i nie ulegać emocjom, a także kierować się zasadą ograniczonego zaufania do nieznanych osób.
