Osobisty wpis prezydenta. "Nasze drogi rozchodzą się"
13 stycznia prezydent Szczecina opublikował na swoim oficjalnym profilu oświadczenie, które jego zdaniem ma na celu uciąć wszelkie "plotki i domysły". Wpis dotyczy bardzo prywatnej sfery jaką jest małżeństwo. Piotr Krzystek poinformował bowiem, że rozstaje się z żoną.
Poniżej przedstawiamy treść oświadczenia:
"Moje ważne wystąpienie,
jak wiecie zawsze starałem się chronić swoją prywatność i wyraźnie oddzielałem sprawy służbowe od rodzinnych. Tak zapewne będzie nadal, jednak dziś muszę zrobić wyjątek od tej reguły. Nigdy też nie przypuszczałem, że przyjdzie mi pisać w takich okolicznościach, ale cóż, w przestrzeni publicznej pojawiają się różne informacje dlatego uznałem, że powinienem osobiście odnieść do trudnej dla mnie sytuacji.
Wiele razy układałem sobie w głowie jak to przekazać, trudno bowiem informować, że jest się w separacji. Ciężko mówić o tym, że żona podjęła decyzję o odejściu, że nasze drogi rozchodzą się z tego powodu.
Wiem, że wielu z Was zmagało się, a być może zmaga z rozstaniem. Każda z takich sytuacji jest inna, indywidualna, szczególna i bardzo osobista. Dziś niestety jest też moim udziałem. Ze względu jednak na to, że jak zawsze w takich sytuacjach mogą pojawiać się plotki i domysły, chce zaznaczyć i podkreślić, że rozstaliśmy się z Małgorzatą w zgodzie.
Dziś naszą wspólną, największą wartością są dzieci i rodzina, którą tworzymy inaczej. Życie toczy się dalej, a paradoksalnie, po tych trudnych, ostatnich kilku miesiącach, mam teraz w sobie wiele sił by dalej dawać z siebie wszystko co najlepsze.
Dziękuję tym wszystkim, którzy w trudnym dla nas czasie wspierali nas i po prostu pomogli nam. Dzięki!
Piotr Krzystek"
"Życie pisze różne scenariusze"
Pod tym bardzo osobistym wpisem prezydenta pojawiły się liczne komentarze, w których mieszkańcy wyrazili swoje wsparcie.
"Życie pisze czasem własne scenariusze. Dużo zdrowia i sił oraz powodzenia w tej trudnej sytuacji"
"Życzę dużo siły, zły czas minie"
"Wszystkiego dobrego, spokoju i siły"
"Coś się kończy. Coś się zaczyna"
"Życie pisze różne scenariusze i nie wszystko zależy od nas. Zawsze lepiej jest rozstać się w zgodzie, niż tkwić w związku, który powoduje najczęściej niezdrowe emocje"
"Życie różami nie jest usłane, każdy ma swoje trudne momenty, ważne żeby wyjść z tego bez szkody dla najbliższych"
- czytamy w komentarzach.