- Zwolnienia lekarskie były wystawiane przeciętnie na 11,7 dnia - tłumaczy Karol Jagielski, rzecznik prasowy szczecińskiego oddziału ZUS. - Ale jedna osoba może otrzymać kilka zwolnień w ciągu roku. Gdyby podlegający ubezpieczeniu chorobowemu w jednym momencie byli czasowo niezdolni do pracy, to statystycznie przynajmniej jedno zwolnienie otrzymało w ubiegłym roku ok. 45 procent tych osób.
W województwie zachodniopomorskim łączna liczba dni absencji chorobowej w pracy przekroczyła 10 milionów, zaś w całym kraju wyniosła 239,9 milionów dni. W Szczecinie było to ponad 6,7 milionów, a Koszalinie przeszło 3,3 milionów dni.
- Dominującą przyczyną absencji były choroby związane z ciążą, porodem i połogiem - dodaje Karol Jagielski. - Odpowiadały one za ok. 17 proc. nieobecności. Niewiele mniej, bo 16,5 proc. przerw w pracy dotyczyło choroby układu mięśniowo-szkieletowego. Dalsze miejsca zajmują urazy i zatrucia (13,1 proc.), choroby układu oddechowego (11,6 proc.) i zaburzenia psychiczne oraz zaburzenia zachowania (10,5 proc.), które od lat nabierają coraz większego znaczenia.
W bazie e-ZLA jest jedynie część absencji chorobowej, która wynika z epidemii Covid-19. Powodem jest, że usprawiedliwieniem nieobecności w pracy i podstawą wypłaty zasiłków jest również decyzja o kwarantannie i izolacji. Dlatego w 2021 r. zarejestrowano w naszym województwie jedynie 24,5 tys. zaświadczeń lekarskich z tytułu COVID-19 (jednostka chorobowa kod U07). W całym kraju tych zwolnień było ponad 528 tysięcy.
Czytaj też: Tragiczny pożar w wieżowcu na os. Arkońskim w Szczecinie. Nie żyje jedna osoba [ZDJĘCIA]
Polecany artykuł: