
- W Maszewie doszło do ataku na policjanta podczas próby zatrzymania poszukiwanego mężczyzny.
- Funkcjonariusz doznał obrażeń, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a po badaniach opuścił szpital.
- Policja dementuje plotki o ciężkim pobiciu i użyciu ostrego narzędzia, a sprawa jest w toku.
- Jakie konsekwencje czekają napastnika i co dalej z dochodzeniem?
Informację przekazała w sobotę (2 sierpnia) Komenda Powiatowa Policji w Goleniowie. Do tego bulwersującego zdarzenia doszło dzień wcześniej, około godz. 18. St. post. Martyna Kowalska z KPP w Goleniowie przekazała dziennikarzom PAP, że podczas próby zatrzymania poszukiwanego mężczyzny, doszło do naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza Posterunku Policji w Maszewie. - Trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia – powiedziała policjantka.
Mundurowi nie ujawniają jednak, czy napastnik został zatrzymany. Martyna Kowalska zdementowała jednak informacje pojawiające się m.in. w mediach społecznościowych o ciężkim pobiciu interweniującego policjanta i zranieniu go ostrym narzędziem.
Nie doszło do ugodzenia nożem, obrażenia nie zagrażają życiu policjanta. Został on przewieziony do szpitala, po badaniach i konsultacji opuścił placówkę medyczną.
– wyjaśniła w rozmowie z PAP rzeczniczka KPP w Goleniowie.
Policjantka zaznaczyła, że wkrótce mogą zostać przekazane dodatkowe informacje o sprawie.
Naruszenie nietykalność cielesnej funkcjonariusza (art. 222 KK) zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Za napaść na policjanta (art. 223 KK) grozi od roku do 10 lat więzienia.