Informację o topielcach przekazał Tomasz Kubiak z zachodniopomorskiej straży pożarnej. Zgłoszenie o zdarzeniu strażacy otrzymali około godziny 19. Według relacji świadków mężczyzna oraz trójka, a nie jak początkowo informowano - dwójka dzieci zaczęła się topić, a trzymając się falochronu nawoływali pomocy.
Na miejsce zadysponowano kilka zastępów straży pożarnej oraz Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa. Niemal natychmiast na brzeg wyciągnięto 13-letniego chłopca, po kilkunastu minutach odnaleziono też zaginioną dziewczynkę.
Około godziny 22:30 z Bałtyku wyłowione zostało ciało 42-letniego mężczyzny, który najprawdopodobniej sprawował opiekę nad dziećmi. Wciąż trwają jednak poszukiwania drugiego z zaginionych chłopców.
Warunki nad morzem są trudne - wieje silny wiatr, są też wysokie fale. Akcja ratownicza ma trwać do późna w nocy.
Polecany artykuł: