Strajk nauczycieli - zobacz wideo:
Polecany artykuł:
Kolejne przedszkole w Szczecinie na L4. Tym razem zwolnienia lekarskie wzięły nauczycielki z placówki przedszkolnej "Smyk" która znajduje się w szczecińskim Dąbiu. To już drugie przedszkole w ciągu tygodnia która nie przyjmuje dzieciaków. W poniedziałek kilkanaście nauczycielek nie przyszło do pracy w przedszkolu numer 74 w Szczecinie. Według nieoficjalnych informacji do których dotarł nasz reporter w piątek w Szczecinie odbyło się tajne spotkanie Związku Nauczycielstwa Polskiego i nauczycieli przedszkolnych. To wtedy miała zapaść decyzja o masowych zwolnieniach lekarskich.
"Belferska grypa" to forma nieoficjalnego protestu, chociaż nie wiadomo czy nauczyciele ze Szczecina również dołączyli do akcji. Wszystko na to wskazuje. Maria Świerczek prezes Zachodniopomorskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego nie widzi w masowych zwolnieniach nic dziwnego. Jej zdaniem choroba nie wybiera.
Z kolei Zachodniopomorska Kurator Oświaty w Szczecinie, Magdalena Zarębska-Kulesza nic nie mówi na temat paraliżu w szczecińskich przedszkolach, chociaż taki nam grozi. Masowych zwolnień może być jeszcze więcej, śladem dwóch przedszkoli w Szczecinie ma iść kolejnych 14.
mówi Mariola Augustowska, dyrektor przedszkola nr.74 w Szczecinie:
mówi Maria Świerczek, prezes zachodniopomorskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego w Szczecinie:
mówi Zachodniopomorska Kurator Oświaty w Szczecinie, Magdalena Zarębska-Kulesza: