W przedszkolu nr 74 wychowawcy masowo poszli na zwolnienie

i

Autor: Google Street View W przedszkolu nr 74 wychowawcy masowo poszli na zwolnienie

"Belferska grypa" w Szczecinie? Wszystko na to wskazuje [AUDIO]

2019-01-07 15:53

W publicznym przedszkolu numer 74 w Szczecinie na osiedlu Przyjaźni, czyli jednej z największych takich placówek w mieście, nie pojawiło się dzisiaj kilkanaście nauczycielek. Wszystkie w tym samym momencie zachorowały, rodzice musieli wracać z dziećmi do domu.

- Przez cały tydzień mamy mieć dzieci w domu - mówi Radiu ESKA jedna z matek, która jak wielu rodziców musiała zmienić plany i zorganizować opiekę dla dziecka. - Mam jeszcze taką możliwość, że mogę się dzieckiem zająć, ale ci rodzice, którzy nie mają co zrobić z dzieckiem, są naprawdę w kłopocie.

Maria Świerczek prezes Zachodniopomorskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego nie widzi w masowych zwolnieniach nic dziwnego. Jej zdaniem choroba nie wybiera.

- Nauczyciel też człowiek. Ma prawo chorować. Pogodę mamy taką, jaką mamy - mówi Maria Andrzejewska. - Zdarzają się choroby, a nauczyciel po kilku latach pracy ma przynajmniej kilka chorób, które predystynują go do pójścia na zwolnienie lekarskie.

Z naszych informacji wynika, że "siedemdziesiątka czwórka" tak naprawdę rozpoczęła falę "belferskiej grypy" w Szczecinie. Wkrótce mają dołączyć kolejne przedszkola.

Mówi jedna z matek:

Mówi Maria Świerczek:

Reporter: Grzegorz Piepke

Przeczytaj również: W czwartek mieszkańcy Koszalina pożegnają ofiary tragedii [WIDEO]

Zobacz wideo: