Pomagała innym, teraz sama potrzebuje wsparcia. Szczecińska dziennikarka usłyszała straszną diagnozę

i

Autor: siepomaga.pl / archiwum rodzinne Pomagała innym, teraz sama potrzebuje wsparcia. Szczecińska dziennikarka usłyszała straszną diagnozę

Każdy może pomóc!

Pomagała innym, teraz sama potrzebuje wsparcia. Dziennikarka TVP Szczecin usłyszała straszną diagnozę

2022-09-27 13:30

Dotychczas sama pomagała innym, tworząc materiały o osobach potrzebujących wsparcia. Teraz sama jest w ogromnej potrzebie. Dziennikarka TVP Szczecin, Ewa Zielińska zmaga się z ciężką chorobą, a leczenie przekracza jej możliwości. W walkę o zdrowie i życie dziennikarki zaangażowali się bliscy, przyjaciele i mieszkańcy Szczecina. Liczy się dosłownie każda złotówka.

Ewa Zielińska pracuje w szczecińskim oddziale Telewizji Polskiej i zajmuje się sprawami społecznymi. Dzięki zrealizowanym przez nią na przestrzeni ostatnich 20 lat materiałom udało się pomóc wielu osobom. Teraz sama potrzebuje wsparcia. Na początku września usłyszała straszną diagnozę: nowotwór piersi z przerzutami na węzły chłonne. Choroba jest bardzo trudna do pokonania. W tym przypadku chemioterapia i mastektomia mogą okazać się niewystarczające. Jedyną szansą jest immunoterapia, która w Polsce nie jest refundowana przez NFZ. Wiąże się to z ogromnymi kosztami.

"Nie jest mi łatwo prosić Was... ale chce żyć i być zdrowa" - napisała Ewa Zielińska na Facebooku. dziennikarki.

Leczenie jest bardzo drogie

Jedna dawka leku to wydatek rzędu 14 tysięcy złotych. Lek trzeba podawać co 3 tygodnie przez rok, co oznacza ogromne wydatki. Koszt terapii to około 280 tysięcy złotych.

Mąż Ewy Zielińskiej uruchomił zbiórkę na leczenie ukochanej żony. Damian Zieliński to kolarz torowy, trzykrotny olimpijczyk i trzykrotny zdobywca Pucharu Świata. Oboje wychowują dwie córki: Lenkę i Wiktorię.

"Bliźniaczki mają 10 lat, potrzebują mamy, a ja przyjaciółki i żony. Ona ma jedno marzenie być dalej mamą na pełen etat, patrzeć jak dziewczynki dorastają, kibicować im na zawodach sportowych… O ślubie i wnuku nie wspominając. Reportaży do zrobienia też jeszcze wiele..." - pisze Damian Zieliński.

Dotychczas udało się zebrać ponad połowę potrzebnej kwoty, jednak to wciąż za mało. W pomoc dla Ewy Zielińskiej można zaangażować się, wpłacając dowolną kwotę za pośrednictwem portalu Siepomaga.pl.

Sonda
Czy regularnie badasz piersi?
Żyję z rakiem piersi: "Moment załamania przychodzi, kiedy leczenie się kończy"