Strażacy wrócili do Polski - Zobacz #TOWIDEO:
W akcji, która zakończyła się w sobotę, brało udział 160 strażaków. Wśród nich byli także przedstawiciele naszego regionu. W niedzielę wieczorem w porcie w Trellegorgu, wsiedli na pokład promu płynącego do Świnoujścia. Załadowano także ciężki sprzęt, który brał udział w ratowaniu lasów.
Polscy strażacy określani są przez Szwedów mianem bohaterów. Spotkali się z licznymi wyrazami sympatii ze strony mieszkańców miast i miasteczek, przez które przejechała kolumna. Zostali także docenieni przez przedstawicieli szwedzkiej Polonii, od których dostali drobne upominki.
Przeczytaj również: Nietypowe "plażowiczki" na szczecińskiej Arkonce [ZDJĘCIA]
W poniedziałek rano, w porcie w Świnoujściu odbyła się ceremonia powitania polskich bohaterów. W uroczystości wziął udział m.in. premier Mateusz Morawiecki.
- Jesteśmy niebywale dumni z waszej pracy, z tego że potwierdziliście tę naszą narodową specjalność, jaką jest solidarność. Solidarność z innymi w trudnych momentach - mówił premier.
Pomimo trudnych warunków panujących w Szwecji, żaden ze strażaków nie myślał o powrocie.
- Jeżeli padłaby decyzja zostać tydzień lub dwa tygodnie dłużej, my sami wyrażaliśmy taką chęć, że pozostaniemy - mówi Łukasz Sołtys, strażak z Drawska Pomorskiego.
Przeczytaj również: Słowianie i Wikingowie z różnych zakątków świata spotkali się w Wolinie [ZDJĘCIA, WIDEO]
Pomimo wszystko zmęczeni walką z żywiołem strażacy marzą teraz tylko o jednym - aby jak najszybciej zobaczyć rodzinę. Na niektórych najbliżsi czekali na miejscu, przy bramie świnoujskiego portu.
- Jestem bardzo szczęśliwa - mówi Natalia Różycka, żona jednego ze strażaków. - Nie widzieliśmy się dwa tygodnie, oczywiście dzwoniliśmy do siebie. Bardzo się za nim stęskniłam, zarówno ja, jak i trójka dzieci. Jestem bardzo z niego dumna, bo uważam, że nie każdego człowieka byłoby stać na takie poświęcenie.
Na trasie ze Świnoujścia można było także spotkać ludzi, którzy wypatrywali strażaków i okazywali im dowody sympatii, choćby zwykłym pomachaniem ręką.
Przeczytaj również: Wyjątkowa iluminacja na akademiku. Tak szczecinianie uczcili pamięć powstańców [ZDJĘCIA]