O nietypowej interwencji policjantów gryfińskiej drogówki pisaliśmy wczoraj w "Super Expressie". W sobotni wieczór, 28 stycznia funkcjonariusze prowadzili kontrolę prędkości na drodze krajowej nr 31 w Nowych Brynkach między Gryfinem i Szczecinem. Niespodziewanie podjechał do nich kierowca forda. Mężczyzna był bardzo zdenerwowany. Poinformował policjantów, że w samochodzie znajduje się jego żona, która właśnie zaczęła rodzić i poprosił funkcjonariuszy o wsparcie.
Policjanci bez chwili namysłu powiedzieli kierującemu, żeby jechał za nimi. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i rozpoczęli około 15-kilometrowy pilotaż do szpitala w Szczecinie Zdrojach. Dzięki wsparciu mundurowych przyszła mama szybko i bezpiecznie trafiła na oddział położniczy, gdzie specjaliści podjęli decyzję o zakończeniu ciąży przez cesarskie cięcie.
- O godzinie 20:17 powitaliśmy na świecie słodkiego i dorodnego Nikosia - informuje Magdalena Knop, rzeczniczka szpitala "Zdroje".
Jak się okazało, maluch nie był wcale taki malutki. Chłopczyk ważył 4,6 kg i mierzył aż 63 cm długości. Nikoś otrzymał 10 punktów w skali Apgar.
We wtorek, 31 stycznia, szczęśliwa mama została wypisana do domu.
- Dziś popołudniu, w ramionach mamy Aleksandry i w towarzystwie taty Daniela, opuścił naszą placówkę i udał się do Gryfina, gdzie w domu młodszego brata z niecierpliwością wyczekiwała siostra Jagódka - poinformowała we wtorek rzeczniczka szpitala w Zdrojach.
Strażnicy Miejscy ścigają "babcię z pietruszką"?
Posłuchaj, jak NAPRAWDĘ wygląda ich praca!
Listen on Spreaker.