Wielka Gala Ślubna to największe targi ślubne w północno-zachodniej Polsce. W jednym dniu najlepsze firmy z branży zbierają się w jednym miejscu, aby przedstawić swoją ofertę wszystkim, którzy planują wesele. Podczas tegorocznej edycji, w hali MTS przy ul. Struga z pewnością nie zabraknie licznych atrakcji. O szczegóły dotyczące wydarzenia zapytaliśmy organizatora wydarzenia, Zbigniewa Matczaka.
ESKA INFO: Gala odbywa się już po raz trzynasty. Jak to wygląda z perspektywy czasu? Minęło już sporo lat od pierwszej edycji...
Zbigniew Matczak: Z perspektywy lat wygląda to w ten sposób, że jak zaczynaliśmy w 2005 roku, zastanawialiśmy się, czy ta impreza jest w ogóle miastu potrzebna, czy ludzie na nią przyjdą i czy będzie wystarczająco dużo chętnych wystawców. Nie było to łatwe zadanie. Wypełniliśmy wtedy pierwsze piętro hotelu Radisson. Wystawców było wtedy około czterdziestu, może czterdziestu kilku, nie pamiętam dokładnie. Jednak ta pierwsza impreza spotkała się z tak dużym zainteresowaniem, zarówno odwiedzających jak i już post-factum wystawców, którzy albo żałowali, że nie byli, albo chwalili, że przyniosło im to gigantyczne efekty. Spowodowało to, że impreza z czasem zaczęła rosnąć. Musieliśmy opuścić Radisson, bo nie mogliśmy się już tam zmieścić i w tej chwili, po tych trzynastu latach z trudem mieścimy się w hali Międzynarodowych Targów Szczecińskich, która jest największym obiektem wystawienniczym w naszym mieście.
Zaczęło się od czterdziestu wystawców, ilu jest ich obecnie?
W tej chwili jest ponad 180 wystawców i w tym roku zanosi się na rekord. Być może dotrzemy nawet do dwustu, ponieważ telefon wciąż dzwoni i dobijają się kolejne firmy, więc myślę, że tym bardziej impreza może być interesująca dla zwiedzających. Ale jej skala wychodzi już ponad wszelkie możliwości naszego miasta, bo jak nie zmieścimy się w MTS, to nie zmieścimy się już nigdzie. Szkoda, że nie ma większego obiektu, ale trzymamy kciuki, żeby miasto wymyśliło coś większego, być może w miejsce MTS, być może gdzieś indziej, bo myślę, że tylko w naszym wypadku, ale wielu innych imprez, które mogłyby się w naszym mieście odbyć, tylko po prostu nie ma gdzie ich robić.
Jak wygląda organizacja takiego wydarzenia od strony logistycznej? Jest to jednak dość spore przedsięwzięcie.
Tak, to jest bardzo duże przedsięwzięcie. Kiedyś liczyliśmy, że przy okazji tej imprezy, jednodniowej w zasadzie, pracuje mniej więcej zestaw ludzi jak przy koncercie Michaela Jacksona. To działa na wyobraźnię. Jednego dnia zarządzamy około setką osób odpowiedzialnych za różne rzeczy - od reklamy, przez technikę, przez wszelkiego rodzaju obsługę, od pań sprzątających po ludzi odpowiedzialnych za różnego rodzaju zadania. I zwykle zaczynamy zabierać się za kolejną galę na kolejny rok mniej więcej miesiąc po zamknięciu poprzedniej. Po wielu latach wypracowaliśmy już pewien schemat, więc pewne rzeczy są już powtarzalne i to nam zdecydowanie ułatwia pracę.
Co podczas targów cieszy się największym zainteresowaniem odbiorców?
Trudno jednoznacznie wskazać jakąś branżę, która byłaby wybitnie motorem targów, bo ludzie przychodzą z różnymi potrzebami. Jedni przychodzą w poszukiwaniu lokalu, inni ten lokal już mają i potrzebują odpowiedniej oprawy, biżuterii bądź sukien ślubnych. Natomiast ewidentnie najważniejszą rzeczą i magnesem, który przyciąga ludzi na te targi jest to, że mają w ciągu jednego dnia, w jednym miejscu prawie dwieście firm z branży, więc mogą sobie w sposób naprawdę wygodny przejrzeć to, co oferuje rynek, bez jeżdżenia po mieście, a nawet województwie, bo przyjeżdżają firmy nie tylko ze Szczecina. A do tego wystawcy oferują specjalne ceny i liczne rabaty. Sami jako organizator prowadzimy taki specjalny program rabatowy, gdzie każda para przychodząca na targi otrzymuje za dwa bilety bon o łącznej wartości 2500 zł, którym może sobie rozliczać usługi i produkty kupione u naszych dostawców. Tworzymy tak naprawdę, w cudzysłowie, taki "ślubny supermarket". Tak jak klienci mają galerie handlowe w różnych miastach, tak my na jeden dzień tworzymy galerię ślubną.
Przeczytaj również: Gwiazdy ESKA Music Awards wracają do Szczecina!
Na świecie istnieje taki zawód jak organizator ślubów. Czy w Polsce ludzie z tego korzystają, czy wolą sami zorganizować sobie ślub i na własną rękę szukać dostawców na takich imprezach jak zbliżające się targi?
Tutaj w tej branży jest trochę do nadrobienia, chociaż już mamy coraz więcej takich firm. One powstawały już od dawna, tylko pojawia się pytanie czy jest na to rynek. Są świetne firmy, które funkcjonują w Szczecinie, organizując ludziom wesela "od a do z", co nie zmienia faktu, że one nigdy nie zastąpią takiej imprezy, ponieważ jest znaczne grono osób, które będą chciały dopilnować wszystkiego same. To nawet nie chodzi o kwestie oszczędnościowe, bo tu można się zastanawiać, co jest cenniejsze: czas czy pieniądze? Wydając pieniądze na koordynatora oszczędza się czas. Inni wolą jednak odwrotnie - poświęcić swój czas i zaoszczędzić parę groszy. Ale często też bywa, że wolą mieć większą kontrolę nad wszystkim.
Czy może pan uchylić rąbka tajemnicy, czego mogą spodziewać się goście tej edycji targów?
Co roku szukamy nowych rozwiązań, nowych pomysłów, staramy się zmieniać coś w tej naszej imprezie, żeby nie stała się nudna, ale też trudno powiedzieć czy jest jakaś rzecz, która wywróci wszystko do góry nogami. Pomimo sporego doświadczenia, wciąż się uczymy i z każdą edycją wciąż coś poprawiamy. W tym roku, co warto podkreślić, wprowadziliśmy przedsprzedaż biletów online. Co roku były one dostępne tylko w kasach. Oczywiście w tym roku również będą sprzedawane w kasach, ale żeby ułatwić zadanie tym, którzy nie lubią stać w kolejkach, wprowadziliśmy dodatkowe udogodnienie. Często bywało tak, że kolejka sięgała 30-40 metrów. Chcemy to trochę rozładować właśnie przez bilety online, żeby ludzie w bardziej komfortowych warunkach mogli wejść na teren targów, a nie stać w chłodzie i czekać na zakup biletu. Nowością jest również to, że dokładamy dodatkową powierzchnię. Obok hali stanie wielki namiot, w którym będą między innymi zaprezentowane usługi, z których można skorzystać podczas ślubów w plenerze. Sam taki namiot może także pełnić funkcję sali weselnej.
I na koniec przypomnijmy, gdzie i kiedy odbędą się targi.
Międzynarodowe Targi Szczecińskie przy ulicy Struga, 29 stycznia od godziny 10.00 do 18.00. Warto dodać, że wciąż można grać i wygrać wesele w hotelu Dobosz i kilkadziesiąt innych nagród o łącznej wartości ponad 50 tysięcy złotych. Szczegóły można znaleźć na stronie e-wesele.pl lub też na samej gali, podczas której także będzie można wziąć udział w konkursie. Serdecznie zapraszamy.
Bilety na Wielką Galę Ślubną można nabyć za pośrednictwem serwisu biletprosze.pl lub w kasach przy wejściu. Więcej szczegółów dotyczących wydarzenia można znaleźć na stronach wielkagalaslubna.pl, e-wesele.pl oraz na Facebooku.