Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed południem. Dwie młode kobiety zwróciły uwagę na niebezpieczne manewry jednego z kierowców i postanowiły dokonać obywatelskiego zatrzymania, a następnie powiadomić służby. Akurat w tym czasie, nieopodal tego miejsca interweniowali strażnicy miejscy.
- W trakcie podejmowania czynności związanych z egzekwowaniem parkowania w centrum miasta miejscy stróże prawa zostali zatrzymani przez dwie młode kobiety - informuje st. insp. Joanna Wojtach ze szczecińskiej straży miejskiej. -
Na wysokości Bramy Portowej kobiety zablokowały swoim samochodem pojazd kierowcy, który w ich ocenie zachowywał się nieracjonalnie, co mogło wskazywać na to, że jest pod wpływem alkoholu. - Wykonywał na drodze chaotyczne i bardzo nerwowe manewry: gwałtowne hamowanie, jazda całą szerokością drogi, gwałtowne zjeżdżanie na sąsiedni pas - tłumaczy Joanna Wojtach. - Kierująca swoim pojazdem kobieta zajechała drogę temu podejrzanie zachowującemu się kierowcy a druga zatrzymała radiowóz straży miejskiej i poprosiła o pomoc strażników.
Kierowca został wylegitymowany. Wyglądał na nietrzeźwego i można było od niego wyczuć woń alkoholu. Na miejsce wezwano więc policję. Podejrzenia okazały się słuszne. Mężczyzna był pijany.
- Po przebadaniu alkomatem okazało się, że zatrzymany miał dwa promile w wydychanym powietrzu - dodaje Joanna Wojtach. - Wyrazy uznania dla młodych pań, które prawidłowo oceniły sytuację na drodze i zareagowały we właściwy sposób.
Nieodpowiedzialnego kierowcę czekają teraz poważne konsekwencje.