Pijana nastolatka jechała pod prąd. Pasażer siedział nawet w bagażniku!

i

Autor: mat. policji, gk Pijana nastolatka jechała pod prąd. Pasażer siedział nawet w bagażniku!

Skrajna nieodpowiedzialność

Pijana nastolatka jechała peugeotem pod prąd. Pasażer siedział nawet w bagażniku!

2024-10-23 8:55

Młodzieńcza bezmyślność mogła nawet doprowadzić do tragedii! Grupa młodych ludzi urządziła sobie nocną przejażdżkę ulicami Szczecina. Uwagę policjantów zwróciło auto, które poruszało się pod prąd jedną z głównych ulic. Natychmiast podjęli interwencję, a jej skutki okazały się bardzo zaskakujące.

Peugeot jechał pod prąd

Do zdarzenia doszło w miniony weekend, w godzinach nocnych. Policjanci zwrócili uwagę na osobowego peugeota, który na jednej z ulic jechał pod prąd. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania, aby zapobiec potencjalnie niebezpiecznej sytuacji na drodze.

Jak informuje szczecińska policja, w samochodzie znajdowało się pięcioro młodych pasażerów, a za kierownicą siedziała 18-latka. Jak się okazało, dziewczyna jechała "na podwójnym gazie".

"W trakcie kontroli okazało się, że kierująca 18-letnia kobieta nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a dodatkowo była nietrzeźwa – badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w jej organizmie"

- informuje KMP Szczecin.

Nietrzeźwa kierująca, pasażer w bagażniku, auto bez przeglądu

To jednak nie wszystko. Podczas dokładniejszego sprawdzenia pojazdu funkcjonariusze odkryli, że znajdował się w nim kolejny, szósty pasażer. Był to również młody mężczyzna, który ukrywał się w bagażniku.

Żeby tego było mało, pojazd, którym poruszała się grupa, nie miał ważnych badań technicznych.

Kierująca peugeotem 18-latka została zatrzymana, a jej pasażerowie przesłuchani. Sprawa zostanie przekazana do sądu, gdzie kobieta odpowie za prowadzenie pojazdu bez uprawnień, jazdę pod wpływem alkoholu oraz inne wykroczenia, których się dopuściła.

Czy zdałbyś prawo jazdy? Zmierz się z pytaniami w quizie

Pytanie 1 z 10
Kto ma obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa (z wyjątkiem osób wymienionych w przepisach)?
Zaparkował w centrum Szczecina. Spotkała go niemiła niespodzianka