Miłosz S. spędzi w areszcie kolejne 3 miesiące. Wniosek prokuratury argumentowany był potrzebą prawidłowego zabezpieczenia postępowania w sprawie pożaru, a także obawą przed matactwem.
Przeczytaj również: Niecodzienna interwencja strażaków i policji. Włamywacz utknął... w kominie!
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, do pożaru doszło 4 stycznia w godzinach popołudniowych w escape roomie To Nie Pokój przy ul. Piłsudskiego. Wewnątrz zamkniętego pomieszczenia znajdowało się pięć nastolatek. Żadnej z nich nie udało się przeżyć.
Miłoszowi S. grozi do 8 lat pozbawienia wolności.