Mieszkańcy przerażeni

Ognista łuna nad miastem i ogromny hałas. "Mam przed oczami tylko wybuch jak w Bejrucie"

2023-09-20 11:49

Ognista łuna na niebie, buchające płomienie i potężny huk. Na takie uciążliwości skarżą się w ostatnich dniach mieszkańcy Polic (woj. zachodniopomorskie). Pomarańczową poświatę widać nawet z oddalonych o kilka kilometrów miejscowości. Były przypadki, że zaniepokojeni niecodziennym zjawiskiem mieszkańcy wzywali straż pożarną.

Ogniste niebo nad miastem

Informacje o niecodziennym zjawisku obiegły kilka dni temu lokalne grupy w mediach społecznościowych. Mieszkańcy Polic skarżą się na ogniste błyski na niebie, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak ogromny pożar. Towarzyszy im dokuczliwy hałas. Były też przypadki, że wzywano straż pożarną. Pomarańczową poświatę widać zarówno w samych Policach jak i w oddalonych o kilka kilometrów miejscowościach.

"Hałas taki, że spać nie można"

"Ja mam przed oczami tylko wybuch jak w Bejrucie i ewentualnie fale jakieś chmury chemicznej niesionej z wiatrem"

"Dajcie żyć bo to naprawdę mało śmieszne się robi"

"W Szczecinie widać i słychać nawet"

"Oko Saurona!"

- czytamy m.in. w komentarzach na Facebooku.

"Polimery" na rozruchu"

Żródłem niepokojących zjawisk, jak się okazało, jest nowa fabryka polimerów, zlokalizowana obok zakładów chemicznych. Ze znajdującego się na jej terenie wysokiego komina co chwilę buchają potężne płomienie, a z zakładu dobiega potężny huk.

Grupa Azoty Polyolefins S.A. uspokaja, że to normalne zjawisko związane z trwającymi pracami testowymi instalacji w nowej fabryce.

"Jest to kontrolowany, w pełni bezpieczny proces – zarówno dla instalacji, pracowników zakładów oraz mieszkańców powiatu polickiego" - informuje spółka i zapewnia, że ilość zrzuconych na pochodnię węglowodorów mieści się w parametrach projektowych pochodni .

"Pochodnia jest to stosowany powszechnie w kraju i na świecie w tego typu zakładach, element systemu zarządzania bezpieczeństwem procesowym. W zakładzie prowadzony jest stały monitoring jakości procesu spalania w oparciu o system sterowania i system kamer przemysłowych" - informuje Grupa Azoty Polyolefins S.A.

"Nie ma powodów do obaw"

Jak tłumaczy na łamach "Dziennika Polickiego" dr inż. Halina Murasiewicz z Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, jest to "efekt kontrolowanego spalania gazów powstałych w trakcie produkcji i nie ma powodów do obaw".

– Do takiego „zutylizowania” nagromadzonych gazów dochodzi, kiedy nie można w inny sposób ich zagospodarować - tłumaczy dr inż. Halina Murasiewicz.

Przedstawiciele "Polimerów" informują, że uciążliwości związane z rozruchem fabryki mogą towarzyszyć mieszkańcom jeszcze przez jakiś czas.

"Mieszkańców powiatu polickiego uprzejmie prosimy o wyrozumiałość. Aktualnie instalacja znajduje się w okresie rozruchu, podczas którego w szczególności mogą wystąpić incydentalne uciążliwości związane z hałasem oraz efektami świetlnymi" - informuje spółka.

Symbole najpopularniejszych pierwiastków chemicznych. Ósme pytanie wielu zaskoczy!

Pytanie 1 z 10
Podaj symbol tlenu