Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Młoda kobieta nie chciała rozmawiać, zachowywała się agresywnie i chciała uciekać, groziła, że odbierze sobie życie. Na miejsce przyjechał patrol policji. Okazało się, że dziewczyna zażyła silne leki psychotropowe, które w połączeniu z alkoholem zagrażały jej życiu.
Przeczytaj również: Niebezpieczne odpady przy placu zabaw. Na interwencję trzeba było czekać kilka dni [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]
Na miejsce zdarzenia zostało wezwane pogotowie ratunkowe. W tym czasie, po krótkiej rozmowie dziewczyna uspokoiła się i podała swoje dane personalne. 20-latka zaczęła także tracić przytomność.
Z uwagi na przedłużający się przyjazd pogotowia i pogarszający się stan dziewczyny dzielnicowy zdecydował o natychmiastowym przetransportowaniu dziewczyny do szpitala, gdzie udzielono jej specjalistycznej pomocy medycznej.
Przeczytaj również: Starsza pani padła ofiarą oszustów. Straciła 25 tysięcy!