Do groźnego zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek, około godziny 3.00, na jeziorze Barlineckim w Barlinku. Mężczyzna chcąc skrócić sobie drogę, postanowił pójść na przełaj przez zamarznięte jezioro. Nagle załamał się pod nim lód, a mężczyzna wpadł do wody.
Przeczytaj również: Wyprzedzała "na czołówkę" o mało nie doprowadzając do tragedii!
Na szczęście w pobliżu znajdowali się ludzie, którzy usłyszeli krzyk mężczyzny. Na miejsce przyjechali strażacy z OSP Barlinek, którym udało się wydobyć go na brzeg.
Jak się później okazało, mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Ze względu na znaczne wychłodzenie organizmu został przetransportowany do szpitala.
Strażacy apelują o rozwagę i proszą, by nie wchodzić na zamarznięte akweny. Chociaż pokrywa lodowa wydaje się gruba, może się załamać pod ciężarem człowieka. Dodatkowo coraz cieplejsze dni osłabiają zamarzniętą taflę, więc wchodzenie na nią może skończyć się tragicznie.
Przeczytaj również: Napad na sklep z bronią w ręku. Grozili ekspedientce, ukradli pieniądze. Jeden z napastników był niepełnoletni