JAK TO SIĘ STAŁO?

Niecodzienny wypadek w Mielnie. Jacht motorowy staranował molo

Mielno, malownicza miejscowość nad jeziorem Jamno, stało się areną niecodziennego i zaskakującego zdarzenia. W niedzielę, 11 maja, mieszkańcy i turyści byli świadkami, jak jacht motorowy z impetem wbił się w molo, doszczętnie je niszcząc. Co się stało?

Mielno. Motorówka wjechała w molo

Do koszalińskiej policji wpłynęło zgłoszenie o uszkodzeniu pomostu (nazywanego przez mieszkańców molo) w Mielnie. Na miejsce natychmiast wysłano patrol, który potwierdził dramatyczne doniesienia.

- Jacht motorowy staranował pomost - relacjonuje Monika Kosiec z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. Sytuacja wyglądała poważnie. Molo zostało poważnie uszkodzone, a motorówka utkwiła zaklinowana w jego konstrukcji.

Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Super Express Google News
Międzynarodowy Zlot Morsów w Mielnie

Policyjne śledztwo w toku. Kto zawinił?

Policja niezwłocznie rozpoczęła dochodzenie w celu ustalenia przyczyn i okoliczności tego nietypowego wypadku. Kluczowe było ustalenie tożsamości właściciela jachtu motorowego.

- Ustaliliśmy właściciela jachtu i wyjaśniamy przyczyny i okoliczności tego wypadku razem z nim - mówi nam policjantka.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną utraty kontroli nad motorówką: zawinił błąd człowieka, a może doszło do awarii? Wyjaśnią to śledczy.

Priorytetem było też zabezpieczenie miejsca wypadku i przygotowanie do wyciągnięcia motorówki z jeziora Jamno. Akcja ta okazała się nie lada wyzwaniem. Wyciągnięcie jachtu motorowego z wody wymagało użycia specjalistycznego sprzętu. Dźwig miał za zadanie podnieść uszkodzoną motorówkę i przetransportować ją na brzeg. Cała operacja odbywała się pod czujnym okiem ratowników i policji.

W wyniku uderzenia jachtu motorowego, molo w Mielnie uległo znacznemu zniszczeniu. Straty materialne są niemałe i na razie trudne do oszacowania. Wnioskując po zdjęciach, pomost będzie wymagał gruntownego remontu.

Sonda
Czy byłeś/aś kiedyś świadkiem wypadku?