Mężczyzna miał rozkochać w sobie, a później oszukać i przywłaszczyć mienie jednej z mieszkanek Kołobrzegu. Latem 2019 roku kobieta zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Wcześniej doszło do jeszcze jednego zaginięcia - również mieszkanki Kołobrzegu. O tym, że w tym nadmorskim mieście kobiety znikają w tajemniczych okolicznościach, zrobiło się głośno w całej Polsce.
W lipcu 2019 roku Mariusz G. został zatrzymany pod zarzutem przestępstwa przeciwko mieniu i trafił do aresztu.
Wykonane dotychczas czynności wykazały, że zaginięcie pokrzywdzonej miało związek z przywłaszczeniem należącego do niej mienia. Dalsze czynności prowadzone przez prokuratorów ze szczecińskiego "Archiwum X", zajmującego się wyjątkowo trudnymi i niewykrytymi sprawami sprzed lat oraz policjantów z KWP w Szczecinie, doprowadziły do zgromadzenia materiału dowodowego, który w dalszej kolejności pozwolił na odnalezienie ciała zaginionej kobiety.
- Czynności przeprowadzone przez funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie oraz prokuratora nadzorującego śledztwo, doprowadziły do wytypowania i ustalenia miejsca, gdzie może być ukryte ciało pokrzywdzonej kobiety i w wyniku podjętych na miejscu działań to ciało zostało ujawnione - potwierdza prok. Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie w rozmowie z reporterem "Super Expressu".
Polecany artykuł:
Skrupulatnie zebrany materiał dowodowy wykazał, że kobieta padła ofiarą zabójstwa, którego dopuścił się mężczyzna podejrzany o przywłaszczenie jej mienia. W środę, 6 listopada, Mariusz G. usłyszał kolejny zarzut, tym razem zabójstwa pokrzywdzonej z powodu motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Do zbrodni miało dojść 7 czerwca 2019 roku na terenie gminy Kołobrzeg.
- W tej sprawie nadal trwa gromadzenie materiału dowodowego - dodaje prok. Joanna Biranowska-Sochalska. - Sprawca pozostaje w warunkach izolacji, dlatego że już wcześniej w tym śledztwie zastosowany był wobec niego izolacyjny środek zapobiegawczy i tymczasowy areszt.
Trwa również poszukiwanie drugiej z zaginionych kobiet.
Mariuszowi G. grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, kara 25 lat więzienia albo nawet dożywocie.