Mężczyźni mieszkali wspólnie w jednym lokalu. 16 stycznia wspólnie pili alkohol. Libacja niespodziewanie przerodziła się w kłótnię. Jeden z nich złapał za nóż kuchenny i zadał swojemu koledze kilka ciosów w brzuch i klatkę piersiową. Żeby tego było mało, bił go po całym ciele. Sąsiedzi wezwali pomoc. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia, a poszkodowany mężczyzna z ranami kłutymi klatki piersiowej i jelita grubego oraz ranami tłuczonymi głowy trafił do szpitala.
Zobacz też: Brutalny atak pod Pyrzycami. Wpadł do mieszkania i zadawał ciosy maczetą!
- W ocenie biegłych, gdyby nie udzielona natychmiastowa pomoc medyczna, narażały pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - mówi Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Napastnik został zatrzymany i trafił do aresztu.. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. W przeszłości był już karany sądownie.
Do sądu trafił już akt oskarżenia przeciwko 27-latkowi. Wkrótce odpowie za swoje czyny przed wymiarem sprawiedliwości. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego więzienia.