Adam Małysz w Szczecinie

Na Łasztowni stanęła skocznia narciarska. Przyszli mistrzowie trenowali pod okiem legend sportu

2024-11-10 21:09

Jeszcze kilka lat temu informacja o skoczni narciarskiej w Szczecinie mogłaby wydawać się żartem. Jednak stało się! Na Łasztowni, tuż obok słynnych Dźwigozaurów stanęła skocznia narciarska, na której każdy mógł spróbować swoich sił i poczuć się jak Adam Małysz. Wydarzenie odbyło się w ramach akcji "Akademia Lotnika".

Mobilna skocznia narciarska stanęła na Łasztowni w niedzielę, 10 listopada w ramach akcji "Akademia Lotnika" organizowanej przez Polski Związek Narciarski przy współpracy Ministerstwa Sportu. Przyszli mistrzowie w skokach narciarskich, zarówno najmłodsi jak i nieco starsi, mogli spróbować swoich sił pod okiem prawdziwych legend tej dyscypliny sportowej, Jakuba Kota i Adama Małysza. Wcześniej podobne wydarzenia odbyły się w Bielsku-Białej i we Wrocławiu.

- Do końca roku jeszcze parę miast na pewno odwiedzimy - mówi Adam Małysz, najsłynniejszy polski skoczek i prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

Zawodnicy mogli spróbować swoich sił, skacząc z niewielkiej, około dwumetrowej skoczni. Niektórzy robili to jak prawdziwi profesjonalni skoczkowie. Innym szło nieco gorzej, jednak przede wszystkim liczyła się dobra zabawa. Uczestnicy otrzymali również pamiątkowe medale, dyplomy i nagrody.

Skoki narciarskie cieszą się niesłabnącą popularnością w Polsce już od wielu lat, m.in. dzięki sukcesom odnoszonym przez polskich zawodników. Wielu kibiców określa tę dyscyplinę mianem sportu narodowego.

- Myślę, że można tak to określić, że jest to sport narodowy sportów zimowych, bo jednak sportach zimowych zawsze zawsze te skoki były popularne i stały się na tyle popularne, że są cały czas oglądalne i cały czas gdzieś tam jest duże zainteresowanie - dodaje Adam Małysz. - Wiadomo jednak, że nigdy nie wygramy z piłką nożną i nigdy nie wygramy z siatkówką.

Mimo, iż Szczecin nie leży w górach, jak zapewnia Adam Małysz, nic nie stoi na przeszkodzie, by skocznia narciarska z prawdziwego zdarzenia mogła stanąć w stolicy Pomorza Zachodniego oraz w innych mniejszych i większych miastach w całej Polsce.

- Dzisiaj naprawdę mamy taką technologię, że że wystarczy tylko, żeby było zimno - podkreśla Adam Małysz. - ta idea powstała już dosyć dawno temu. Gdy spotkałem się z ministrem sportu rozmawialiśmy o tym, co zrobić, żeby troszkę rozpromować skoki wśród dzieciaków, ale nie tylko. Chcemy też zarazić samorządy, żeby chciały otworzyć małe skocznie. Szkolimy już teraz nauczycieli wf, aby potrafili trenować młodych skoczków.

Skoki narciarskie - jak dobrze znasz się na skokach?

Pytanie 1 z 10
Skoki narciarskie w 1908 roku w Polsce zadebiutowały w miejscowości:
Nasi Partnerzy polecają