Koncern BASF miał wyprodukować nawet 7,5 tony TDI, który został skażony rakotwórczym dichlorobenzenem. TDI do surowiec wykorzystywany do produkcji mebli tapicerowanych, materacy, poduszek. Wiadomo, że zanieczyszczone TDI wyprodukowano w Niemczech w dniach od 25 do 29 września. W efekcie skażone produkty mogą być teraz dostępne w Polsce, niewykluczone, że pojawiły się także w sieci IKEA.
Przeczytaj również: Z Londynu do Edynburga najtaniej... przez Szczecin? Niezwykła podróż brytyjskiego studenta
IKEA zajęła stanowisko
IKEA wydała w tej sprawie oficjalne oświadczenie, którego treść brzmi następująco:
"Potwierdzamy, że IKEA otrzymała informację od BASF, jednego z poddostawców dla kilku dostawców IKEA, że odkryli oni awarię produkcji, której efektem jest podwyższony poziom dichlorobenzenu w procesie produkcyjnym. W związku z tym IKEA rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie i pierwsze wyniki wskazały, że na polskim rynku może to dotyczyć ograniczonej liczby produktów IKEA z asortymentu mebli tapicerowanych, tj. kilku modeli mebli z rodzin HOLMSUND, VALLENTUNA i EVERTSBERG, które zostały wyprodukowane w okresie 4-5 października 2017 roku (datownik 1740). Bezpieczeństwo i jakość produktów są dla nas najważniejsze, dlatego ze względów ostrożności wstrzymana została sprzedaż tych produktów.
13 października IKEA otrzymała potwierdzenie od BASF i kilku firm z branży meblarskiej, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia spowodowanego ww. awarią. Jednakże zachowujemy środki ostrożności i będziemy nadal badać sprawę."
Uważajmy na to, co kupujemy!
Co zrobić, jeśli mamy wątpliwości, czy zakupiony niedawno materac nie jest szkodliwy? Najlepiej poprosić sprzedawcę o oświadczenie o nieskażeniu surowca. Warto też zaniechać kupowania mebli i materacy z niewiadomych źródeł, zwłaszcza jeśli ich cena jest podejrzanie niska.