"Magiczny Szczecin"... w magicznym miejscu! Nowa wystawa w szczecińskiej filharmonii [ZDJĘCIA]

2019-03-07 11:01

Szczecin jest wyjątkowym miejscem, wręcz magicznym - przekonuje szczeciński fotograf. Zdjęcia, które można od środy obejrzeć w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza są na to najlepszym dowodem.

Na otwarciu wystawy "Magiczny Szczecin", które odbyło się w Galerii przy Cerkwi w gmachu szczecińskiej filharmonii, zebrały się prawdziwe tłumy miłośników fotografii. Na kilkudziesięciu zdjęciach autorstwa Przemysława Budziaka możemy zobaczyć miejsca, które dobrze znamy, ale także mniej popularne zakątki Szczecina, które uchwycone w kadrze nabierają zupełnie nowego charakteru.

Przeczytaj również: Ta opuszczona kamienica... krwawi! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Skąd pomysł na "Magiczny Szczecin"? Autor chce, by w piękno miasta uwierzyli jego mieszkańcy, by następnie zrobiła to cała Polska.

- Od zawsze powtarzam takie pytanie: "Czy znasz kogoś, kto wybrał się do Szczecina na wakacje specjalnie i to był jego cel podróży?". Jeśli przyprowadzicie mi kogoś, kto przyjechał do Szczecina, a nie do Rzymu czy Krakowa, to będę wniebowzięty - mówi Przemysław Budziak. - Ale żeby to miało miejsce, musimy najpierw przekonać samych szczecinian, że żyjemy w fantastycznym miejscu, w magicznym miejscu, do którego warto zapraszać gości.

Przeczytaj również: Dźwigozaury w kolorze. Portowe dźwigi rozświetliły bulwary... już na dobre! [WIDEO, ZDJĘCIA]

Przemysław Budziak to szczecinianin od urodzenia i z zamiłowania. Pasjonat burzliwej historii miasta, tropiciel jego zagadek i tajemnic. Od zawsze z aparatem fotograficznym w ręce. Zdjęcia powstają w różnych warunkach, o różnych porach dnia, czasem są to planowane sesje, a często bywa tak, że fotografie powstają zupełnie przypadkowo i spontanicznie.

- Podzieliłbym proces powstawania zdjęć na dwie grupy - tłumaczy Przemysław Budziak. - Są takie, które były planowane przez długi czas i to jest dość szalona metoda, gdzie musiałem się nauczyć kilku zagadnień z astronomii, trochę z przewidywania pogody i do tego potrzeba też dużo czasu i szczęścia. Druga grupa to zdjęcia z przypadku. Staram się mieć zawsze aparat pod ręką, w plecaku, w samochodzie, czasem w kieszeni, bo czasem trzeba zatrzymać się, rzucić wszystko i zrobić zdjęcie tu i teraz. Nie ma opcji, że wrócę jutro, bo tego światła, tego słońca już nie będzie.

Wystawę będzie można oglądać podczas wydarzeń artystycznych odbywających się w sali symfonicznej Filharmonii w Szczecinie. Bilet na wydarzenie upoważnia do wstępu do galerii.

Mówi Przemysław Budziak:

Przeczytaj również: Magda Gessler w Świnoujściu. Oglądaj "Kuchenne Rewolucje" w restauracji "Taste"!

Zobacz wideo: