Zwodzony most prowadzący na Wyspę Grodzką został zbudowany w 2015 roku wraz z mariną i zagospodarowaniem samej wyspy. Wtedy w miejscu dawnych terenów portowych na Łasztowni powoli zaczynało tworzyć się nowe rozrywkowe serce miasta.
Jednak zaledwie kilka lat po zbudowaniu przeprawy zaczęły się pierwsze problemy. Przyczółek mostu od strony Wyspy Grodzkiej zaczął niebezpiecznie osiadać, nawierzchnia z płyt chodnikowych zaczęła "klawiszować", a deski na moście zaczęły się odkształcać.
W 2023 roku miasto zdecydowało się na remont przeprawy. We wrześniu, po zakończeniu sezonu letniego i działalności Miejskiej Strefy Letniej na Wyspie Grodzkiej, most został zamknięty i rozpoczęły się prace budowlane, które trwały prawie dwa miesiące.
- Remont kładki obejmował wymianę nawierzchni oraz wzmocnienie i naprawę murów przyczółkowych i otaczających nawierzchnię - tłumaczy Celina Wołosz ze spółki Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia. - Z mostu zniknęły deski tarasowe, a na ich miejscu pojawiła się zupełnie nowa warstwa żywicy epoksydowo-poliuretanowej. Ponadto zamontowano nowe blachy dylatacyjne, dokonano reprofilacji betonu i naprawy kostki kamiennej
Nowa nawierzchnia ma być bardziej wytrzymała, a jej szorstka faktura ma sprawić, że nie będzie ślisko. Czy wygląda lepiej? W tym przypadku zdania są podzielone.
"Pięknie I bezpiecznie. Brawo!"
"Wygląda nijako i mdło. Deski bardziej pasowały, nawet kolorystycznie"
"Deski miały swój urok..."
"Remont po taniości, zamiast desek powierzchnia niczym ubita ziemia"
- piszą mieszkańcy w mediach społecznościowych.
Modernizacja mostu na Duńczycy kosztowała ponad 467 tysięcy złotych.