Biały bus rzekomo krąży po Polsce w celu porywania dzieci

i

Autor: Simon / CC0 / pixabay.com Biały bus rzekomo krąży po Polsce w celu porywania dzieci

"Ktoś porywa dzieci i wycina im nerki!" Szokująca historia obiegła Internet. O co chodzi?

2018-08-10 20:20

Brzmi szokująco, nieprawdaż? Na szczęście to tylko kolejny fake news, ale i tak nabrało się na niego sporo osób. Historia błyskawicznie obiegła portale społecznościowe.  

Wszystko zaczęło się od dramatycznej historii o chłopcu, którego ciało rzekomo wyłowiono z Zalewu Solińskiego. "Smutna historia. W poniedziałek około godziny 14:00 w zalewie Solińskim znaleziono ciało chłopca bez nerek. Policja jest na tropie grupy przestępczej z Bułgarii. O dalszych postępach w śledztwie będziemy informować Państwa na bieżąco" - pisał m.in. portal publiszer.pl.

Za morderstwem i pobraniem organów miała stać grupa z Bułgarii, a dziecko miało pochodzić z Rzeszowa i zaginąć 19 czerwca. Dziennikarka portalu ESKAINFO.pl sprawdziła wiarygodność tej historii.

Przeczytaj również: ...bo podczas upałów trzeba pomagać każdemu! To zdjęcie ze Szczecina stało się hitem Internetu!

- Absolutnie nie. Nie prowadziliśmy poszukiwań zaginionego Krzysia, żadnego ciała chłopca bez nerek nie wyłowiono z Soliny - dementował Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie.

Teraz przerażająca historyjka doczekała się kontynuacji i obrosła w kolejny motyw. Mianowicie sprawcy mieli poruszać się białym busem i dokonywać ataków w całej Polsce.

Przeczytaj również: Nie przychodzisz lub spóźniasz się na umówione wizyty do lekarza? Uważaj, bo możesz trafić na "czarną listę" pacjentów!

Cała sytuacja przysporzyła policji sporo problemów. Funkcjonariusze nie kryją oburzenia fałszywą informacją, która przynosi więcej szkody niż pożytku. Warto więc pamiętać, że w sieci krąży wiele fake newsów. Zanim bezmyślnie udostępnimy taką informację na Facebooku, warto sprawdzić czy jest prawdziwa i z jakiego źródła pochodzi. Dotyczy to zwłaszcza tych informacji, które wzbudzają sensację i wydają się nieprawdopodobne.

Zobacz #TOWIDEO: