Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. W środę, o godz. 17:00 policjanci otrzymali zgłoszenie o gęstym dymie wydobywającym się z jednego z mieszkań w bloku w Komarowie. Z informacji wynikało, że w środku przebywa właściciel mieszkania.
Zobacz też: Szczecin: Leżał w zaroślach. Był RANNY. Groziła mu ŚMIERĆ! Pomoc nadeszła przez telefon
Pod wskazany adres niezwłocznie udali się dwaj policjanci: sierż. Artur Michalski i st.post. Eryk Cielek. Nie czekając na przyjazd straży pożarnej, wyważyli drzwi i weszli do mieszkania, gdzie zastali leżącego na ziemi nieprzytomnego 67-latka.
Funkcjonariusze ocucili mężczyznę, a następnie wyprowadzili go z mieszkania przed blok, gdzie opatrzyli mu poparzone dłonie i udzielili pomocy przedmedycznej.
Chwilę później na miejsce przybyli strażacy, którzy ugasili ogień.