
Do zdarzenia doszło w sobotę, 5 lipca, na ul. Żeromskiego w Świnoujściu, w okolicach promenady. Jak przekazała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, Julia Szozda, klacz zaprzęgnięta do dorożki padła podczas swojego drugiego kursu.
Prokuratura bada sprawę – czy doszło do znęcania się nad zwierzęciem?
Prokuratura ustaliła, że podczas jazdy dorożką zwierzę zachwiało się i przewróciło na trawnik przy jezdni. Śledczy kompletują materiał dowodowy, który ma pomóc w ustaleniu przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.
– Znęcanie się nad zwierzętami polegać może na fizycznym zadawaniu bólu, ale także na zaniedbaniu, braku odpowiedniej opieki, niedożywieniu, przetrzymywaniu w niewłaściwych warunkach oraz wykorzystywaniu w niehumanitarny sposób – powiedziała prok. Julia Szozda.
Znęcanie się nad zwierzętami – co grozi za takie przestępstwo?
Postępowanie toczy się w sprawie. Czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat trzech. Prokuratura w Świnoujściu będzie badać wszystkie okoliczności tego zdarzenia, aby ustalić, czy doszło do przestępstwa.