
Cios w Kościół. Alarmujące dane z Niemiec. Nowych księży jak na lekarstwo
Kościół katolicki w Niemczech przeżywa poważny kryzys powołań. W kraju, gdzie chrześcijaństwo ma korzenie sięgające VIII wieku, sytuacja staje się dramatyczna. Najnowsze dane ujawnione przez niemieckie media pokazują skalę problemu: w całych Niemczech w 2024 roku wyświęcono zaledwie 29 nowych kapłanów. Dla porównania – w 1962 roku było ich 557.
Fulda – kolebka chrześcijaństwa w kryzysie
Jak czytamy na portalu o2.pl, szczególnie symboliczna jest sytuacja w diecezji Fulda uznawanej za duchową kolebkę niemieckiego katolicyzmu. To właśnie tam w roku 744 święty Bonifacy – nazwany "Apostołem Germanów" – zapoczątkował chrystianizację germańskich plemion. Dziś to miejsce staje się symbolem upadku dawnych tradycji. Jak podaje dziennik Bild, w minioną sobotę biskup Michael Gerber wyświęcił tam zaledwie trzech kapłanów.
Alarmujące statystyki z kościoła w Niemczech
Niemcy podzielone są na 27 diecezji i aż w 11 z nich w ubiegłym roku nie wyświęcono ani jednego nowego księdza. Dane są niepokojące:
- 1962 r. – 557 nowych księży
- 2005 r. – 122 nowych księży
- 2024 r. – tylko 29 kapłanów w całym kraju.
W kontekście niemal 20 milionów katolików mieszkających w Niemczech liczby te są katastrofalne. Brak duchownych prowadzi do łączenia parafii, reorganizacji struktur diecezjalnych oraz – coraz częściej – do zamykania kościołów.
W obliczu spadającej liczby powołań, starzejących się duchownych i narastającej laicyzacji społeczeństwa, kościół w Niemczech staje przed pytaniem nie tylko o przyszłość swoich struktur, ale też o swoją tożsamość i misję.