Jedziesz do Niemiec? Nigdy nie rób tego w samochodzie

i

Autor: Ricky Esquivel, reverent / CC0 / pexels.com Jedziesz do Niemiec? Nigdy nie rób tego w samochodzie

To nie żart!

Jedziesz do Niemiec? Nigdy nie rób tego w samochodzie. Według nowych przepisów możesz zapłacić nawet 50 tysięcy euro!

2024-11-19 22:11

Polacy często jeżdżą do Niemiec, zarówno służbowo, turystycznie jak i w wielu innych celach. Wiele osób porusza się samochodami. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę z tego, że w kraju naszego sąsiada przepisy są często bardzo restrykcyjne, a policjanci nie mają litości w przypadku, gdy zostaną one złamane. Podróżując zimą po niemieckich drogach warto pamiętać o tej ważnej zasadzie. Za jej niedopełnienie można otrzymać ogromny mandat. Kary sięgają nawet 50 tysięcy euro. I to wcale nie jest żart.

Mandat to dopiero początek kłopotów

Niskie temperatury sprawiają, że kierowcy podczas podróży włączają ogrzewanie w samochodzie. Należy jednak pamiętać, że nie zawsze można to robić. Są sytuacje, że jest to absolutnie zabronione, a za niedostosowanie się do tego zakazu może skutkować poważnymi konsekwencjami finansowymi. Mandat może być dopiero początkiem kłopotów.

Chodzi o rozgrzewanie samochodu podczas postoju. Według niemieckich przepisów ruchu drogowego, za włączony silnik, by rozgrzać wnętrze samochodu przed jazdą, zgodnie z taryfikatorem grozi mandat w wysokości 80 euro, czyli około 350 złotych. Są jednak inne przepisy, które za to samo przewinienie przewidują dużo większe konsekwencje.

Grzywna za włączone ogrzewanie nawet do 50 tysięcy euro!

Świadomość ekologiczna w Niemczech stale rośnie, co skutkuje nowymi i coraz bardziej restrykcyjnymi przepisami dotyczącymi m.in. emisji spalin i hałasu. Przepisy dotyczą m.in. włączonego silnika podczas postoju w celu ogrzania wnętrza samochodu. Ta dość powszechna praktyka, często stosowana w zimowe poranki, może skutkować o wiele większą sankcją niż mandat wystawiony przez policjanta. W tym przypadku wysokość kary ustala sąd. W zależności od regionu, grzywna może mieć różną wartość. W Nadrenii Północnej Westfalii jest to od tysiąca do 5 tysięcy euro, a w znajdującym się zaledwie 100 kilometrów od polskiej granicy Berlinie można liczyć się z karą sięgającą nawet 50 tysięcy euro.

Nowe przepisy mają nie tylko przyczynić się do zmiany złych nawyków wśród kierowców, a do tych z pewnością zalicza się włączanie ogrzewania podczas postoju. To jeden z elementów większej strategii niemieckich władz, które zmierzają do poprawy jakości powietrza i większej ochrony środowiska naturalnego.

W Polsce też można dostać mandat

Przypomnijmy, w Polsce również obowiązują przepisy dotyczące silnika pracującego na postoju. Według nich czas postoju na włączonym silniku nie może być dłuższy niż jedna minuta. Za jego przekroczenie kierowca może zostać ukarany 100-złotowym mandatem. W porównaniu z niemieckimi karami to naprawdę niewiele, ale też może "zaboleć".

QUIZ. Polska czy Niemcy?

Pytanie 1 z 15
Zacznijmy od czegoś łatwego. W jakim kraju zostało zrobione to zdjęcie?
QUIZ. Polska czy Niemcy
To najbardziej "polski" supermarket w Niemczech!