Zdemontowane rusztowanie nie oznacza jednak końca remontu, który rozpoczął się we wrześniu ubiegłego roku. Ciąg dalszy nastąpi już wiosną.
Fasada zabytkowej bramy miejskiej została gruntownie oczyszczona z grubej warstwy brudu. Przez ponad 20 lat zebrało się go bardzo dużo. Ostanie prace konserwatorskie były prowadzone w 1993 roku. Zabytek znajduje się jednak w ścisłym centrum miasta, obok jednego z największych węzłów komunikacyjnych, co ma negatywny wpływ na stan budowli.
Podczas prac, poza oczyszczeniem muru i uzupełnieniem licznych ubytków, zostały odtworzone także herby i złocenia zdobiące szczyty Bramy Portowej.
Przeczytaj również: Spore zmiany w centrum Szczecina. Zniknęły drzewa, rusza budowa "Posejdona" [ZDJĘCIA]
Historia Bramy Portowej w Szczecinie:
Budowla powstała w latach 1725-1727 według projektu holenderskiego projektanta fortyfikacji Gerharda Corneliusa van Wallrawe. Jest jedną z dwóch zachowanych do chwili obecnej bram miejskich Szczecina.
Na jej szczycie znajduje się tarcza z monogramem króla Fryderyka Wilhelma I, fundatora tego obiektu. W attyce tablica ze złoconym napisem w języku łacińskim, który informuje o prawach państwa brandenburskiego do Pomorza i Szczecina, herb Prus i panorama miasta wraz z Viadrusem - bogiem rzeki Odry.
W czasie II wojny światowej w obawie przed zniszczeniem zdobione szczyty bramy zostały zdemontowane i ukryte w Lesie Arkońskim. Pozostała część bramy została obsadzona bluszczem. Elementy zostały odnalezione dopiero w roku 1957 i z powrotem trafiły na bramę.
Właściwa nazwa budowli to Brama Berlińska. Prowadziła przez nią bowiem droga ze Szczecina do Berlina. Współczesna nazwa Brama Portowa nie ma uzasadnienia historycznego, została nadana dopiero przez Polaków po 1945 roku, aby nie budzić skojarzeń z Niemcami.
Do roku 2013 we wnętrzu bramy działał sklep "Cepelia", w którym sprzedawano wyroby artystyczne. Obecnie swoją siedzibę ma tutaj Teatr Kameralny.
