Prokuratura Rejonowa w Stargardzie zakończyła śledztwo w sprawie niebezpiecznego zachowania kierowcy audi, który stwarzał zagrożenie na drodze ekspresowej S10 i Szosie Stargardzkiej w Szczecinie. Do zdarzenia doszło 14 maja 2024 r. 27-letni Maciej D. usłyszał zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym i nie stosowania się do poleceń policji co do niezwłocznego zatrzymania kierowanego przez niego pojazdu.
- Kierujący samochodem osobowym marki Audi A5, 27-letni Maciej D., poruszał się z nadmierną prędkością po niewłaściwym pasie jezdni na drodze krajowej nr 10 od strony Choszczna, drodze ekspresowej S10, a następnie po ulicy Szosa Stargardzka w Szczecinie, aż do węzła Szczecin-Kijewo - informuje prok. Łukasz Błogowski z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Sposób jazdy oskarżonego zmuszał innych uczestników ruchu do podejmowania manewrów, polegających na gwałtownym hamowaniu i zjeżdżaniu na pobocze drogi. Nadto, oskarżony nie stosował się do wydawanych mu poleceń przez funkcjonariuszy policji, poruszających się oznakowanym radiowozem z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, aby zatrzymał pojazd.
Maciej D. przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i odmówił złożenia wyjaśnień. Zastosowano wobec niego dozór policji, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe w kwocie 20 tysięcy złotych. Mężczyzna był już dotychczas karany sądownie.
Do Sądu Rejonowego w Stargardzie trafił już akt oskarżenia przeciwko 27-latkowi. Oznacza to, że wkrótce stanie przed wymiarem sprawiedliwości i odpowie za swoje czyny. Za zarzucane przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.