Absurdalne kwoty za studniówki. "Dla mnie to marnowanie kasy"
Niedługo początek roku 2024, a to oznacza czas studniówek, czyli tradycyjnych imprez, odbywających się - jak sama nazwa wskazuje - około 100 dni przed maturą. Dla przyszłych maturzystów to bardzo ważna impreza. Przygotowania do studniówki rozpoczynają się z dużym wyprzedzeniem. Uczennice szukają pięknych kreacji, dbają o odpowiednią fryzurę i makijaż. To wszystko plus np. wynajem sali i muzyka - kosztuje. Kosztuje dużo, ponieważ impreza, która kiedyś przypominała szkolną dyskotekę, dziś ma w sobie więcej z wesela.
Drożyzna dotknęła studniówki. Kiedyś maturzysta płacił 200-300 zł i mógł się bawić. Dziś kwota za tzw. "talerzyk" to suma 700-800 zł. Wiadomo, ceny różnią się w zależności od miejsca imprezy i tego, jak maturzyści chcą spędzić studniówkę. - Studniówki są strasznie drogie, niewarte takich pieniędzy i dla mnie to marnowanie kasy na jeden dzień imprezy szkolnej, na której z igły robi się widły - czytamy w jednym z wpisów na platformie X. Czyżby zatem popularność studniówek malała?
Komentarze pod tym postem zdają się temu przeczyć. Zainteresowanie wpisem było ogromne. Wielu uczniów zgadzało się z tym, że studniówka wiąże się z ogromnymi wydatkami. Koszt całej imprezy potrafi wynieść nawet 50 tysięcy złotych. Dla niektórych koszt 700-800 czy nawet 1200 zł za "talerzyk" to było za dużo. - Ja płaciłam chyba około 800 za parę i drugi raz bym nie poszła - czytamy w jednym z wpisów na platformie X.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: W tych miastach w Polsce żyje się najlepiej. Małe miasto na czele, Warszawa wypada blado
Źródło: parenting.pl