Polecany artykuł:
Zatrzymano 9 osób podejrzanych, przeszukano 60 mieszkań, firm i magazynów, zabezpieczono 6 zestawów z cysternami i paliwem w łącznej ilości 180.000 litrów, mnóstwo dokumentacji, a także maszyny i urządzenia służące do blendowania oleju opałowego i prawie milion złotych w gotówce, to efekt akcji przeprowadzonej przez CBŚP i KAS. Zlikwidowano również magazyn, w którym bezprawnie odbarwiano olej opałowy na ogromną skalę. W efekcie przestępczej działalności Skarb Państwa stracił około 20 milionów złotych.
W wyniku zsynchronizowanej akcji Centralnego Biura Śledczego Policji i Pomorskiej Krajowej Administracji Skarbowej oraz Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego i Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, pod koniec roku zakończony został nielegalny biznes, prowadzony na ogromną skalę. Wspólne działania, w których brało udział prawie 140 funkcjonariuszy, polegające na jednoczesnym przeszukaniu wielu adresów na terenie całej Polski były wielkim finałem wielomiesięcznej pracy funkcjonariuszy.
"Lewe" paliwo na polskich stacjach benzynowych
Śledczy ustalili strukturę i schemat działania grupy przestępczej, której członkowie mogli prowadzić nielegalną działalność od 2016 roku. Z zebranego materiału wynikało, że grupa sprowadzała z Niemiec do Polski za pośrednictwem spółek zarejestrowanych na Cyprze i Bułgarii, olej przeznaczony do celów grzewczych, który według dokumentów tranzytem przez nasz kraj miał trafić na Łotwę. Los oleju był jednak zupełnie inny. W pokaźnym magazynie mieszczącym się w jednej z pomorskich miejscowości w powiecie kartuskim, za pomocą zestawu specjalnych filtrów i pomp oraz odpowiedniej mieszaniny kwasów przeprowadzano proces jego odbarwiania (blendowania). Następnie na podstawie fałszywych dokumentów, trafiał on jako olej napędowy na liczne stacje benzynowe znajdujące się w woj. pomorskim, zachodniopomorskim, łódzkim i śląskim.
Ponieważ olej opałowy służy wyłącznie do celów grzewczych, a nie do napędzania aut, trudno przewidzieć jaki wpływ będzie miało na pojazd zatankowanie tego typu wyrobu. To co stanie się z przyszłymi nabywcami przerobionego oleju nie przysparzało jednak zmartwień członkom zorganizowanej grupy przestępczej, którzy ze wspomnianego "przekrętu" uczynili sobie stałe źródło dochodu.
Przeczytaj również: Ciało mężczyzny nad rzeką. Prawdopodobnie zmarł z wychłodzenia
Milionowe straty
Jedna autocysterna to pojemność kilkudziesięciu tysięcy litrów. Podczas, gdy nieuprawniona zmiana przeznaczenia paliwa w takim zbiorniku skutkuje uszczupleniem należności Skarbu Państwa z tytułu nieodprowadzonego podatku VAT oraz podatku akcyzowego w wysokości około 50 tys. zł. W znalezionym magazynie blendować można było nawet 10 takich cystern tygodniowo. Szacuje się, że straty Skarbu Państwa z tytułu trwającego kilkanaście miesięcy procederu wyniosły 20 mln zł.
Zatrzymania, zarzuty i areszt
W efekcie funkcjonariusze zatrzymali 9 osób w wieku od 22 do 73 lat i przeszukali 60 mieszkań, siedzib firm oraz magazynów znajdujących się w wielu częściach Polski. Zabezpieczyli także dokumentację księgową firm powiązanych z podejrzanymi oraz 6 ciągników siodłowych wraz z naczepami wypełnionymi odbarwionym olejem opałowym, maszyny i urządzenia służące do blendowania oleju opałowego, sprzęt komputerowy, a także luksusowy samochód osobowy. Ujawniono także blisko milion złotych w gotówce (w różnych walutach). Łączna wartość 180.000 litrów oleju znajdującego się w zabezpieczonych autocysternach szacuje się nawet na 600.000 zł.
W Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku zatrzymanym ogłoszono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy, zmiany przeznaczenia towarów oraz innych przestępstw karno-skarbowych. Sąd Rejonowy Gdańsk Południe w Gdańsku na wniosek Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, wobec 7 osób podejrzanych zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Sprawa ma charakter rozwojowy i planowane są dalsze zatrzymania.