Gdyby przetrwała, obchodziłaby dziś piąte urodziny. Pamiętacie słynną szczecińską "Frygę"?

2020-10-22 10:10

Intencje były dobre. Kolorowa rzeźba miała być ozdobą jednego z placów w centrum Szczecina i początkiem wielkiego projektu artystycznego. Stało się jednak inaczej. Gdyby słynna "Fryga" przetrwała do dnia dzisiejszego, obchodziłaby właśnie swoje piąte urodziny.

Rzeźba została odsłonięta 22 października 2015 roku i chociaż nie zagościła w Szczecinie na długo, mówili o niej prawie wszyscy. Rzeźba budziła wiele skrajnych emocji i prowokowała do burzliwych dyskusji.

Ustawiona na pl. Zamenhofa, z inicjatywy klubu 13 Muz instalacja autorstwa Maurycego Gomulickiego była klasycznym przykładem bubla. Słynna "Fryga", zamiast zdobić centrum miasta, dosłownie rozsypywała się na kawałki na oczach mieszkańców. Pierwsze pęknięcia pojawiły się dosłownie kilka tygodni po jej ustawieniu na środku placu. Pomimo kilku napraw, rzeźba pękała coraz bardziej. Ostatecznie zniknęła z panoramy miasta w grudniu 2016 roku. Łącznie miasto wydało na Frygę 200 tysięcy złotych.

"Fryga" zajęła także niechlubne drugie miejsce w konkursie na "MakaBryłę", czyli najbrzydszy obiekt, który powstał w 2015 roku w przestrzeni polskich miast.

Co wiesz o szczecińskiej Frydze?

Pytanie 1 z 8
Fryga została odsłonięta:
Dorota Gardias: Miałam koronawirusa, sąsiedzi omijają mnie szerokim łukiem.