Zające w Dzikiej Ostoi

i

Autor: Monika Bielik Zające w Dzikiej Ostoi

Dzikie zające w Dzikiej Ostoi. To efekt nieodpowiedzialności ludzi [ZDJĘCIA, WIDEO]

2019-04-09 18:15

Dzikie zające w Dzikiej Ostoi. Można by pomyśleć, że to zwiastun nadchodzących świąt Wielkanocnych. Ale to niestety działanie nieodpowiedzialnych mieszkańców Szczecina. Do dzikiej ostoi trafiło kilka dzikich zająców... bo ktoś znalazł je podczas spaceru, zabrał do domu, a później nie wiedział co z nimi zrobić.  

Wtedy na ratunek przychodzą wolontariusze Dzikiej Ostoi, którzy oddają zającom serce i walczą o ich przetrwanie

- Wszystkie zające trafiają do nas z przyczyn leżących po stronie człowieka, zające są zabierane ze środowiska naturalnego, to przede wszystkim podczas niedzielnych spacerów, ludzie chodzą na spacery całymi rodzinami, zobaczą takiego malucha w trawie i zabierają ze sobą. Tak nie wolno robić - mówi Marzena Białowolska z Dzikiej Ostoi

Przeczytaj również: Macademian Girl wsparła szczecińską "Dziką Ostoję". W grę wchodzą duże pieniądze!

Zając szarak może osiągać wielkość nawet 30 cm. Te które trafiły do dzikiej ostoi mieszczą się w dłoni i na pierwszy rzut oka widać, że tęsknią za naturą.

Przeczytaj również: Strażnicy miejscy ze Stargardu ratowali małego zajączka

Zobacz wideo: