Dzieci zaczęły tonąć, a rodzice byli za parawanem. Plażowicze patrzyli na tragedię

i

Autor: Pixabay Dzieci zaczęły tonąć, a rodzice byli za parawanem. Plażowicze patrzyli na tragedię

Dzieci zaczęły tonąć, a rodzice byli za parawanem. Plażowicze patrzyli na tragedię

2020-07-18 11:39

Dramat rozegrał się w piątek na plaży w Niechorzu w woj. zachodniopomorskim. Policjanci przebywający na urlopie zauważyli dwóch tonących w wodzie chłopców. W tym czasie ich rodzice, według relacji policjantów, leżeli za parawanem. Nadkom. Sławomir Wasilewski i asp. szt Magdalena Rosaudało ruszyli chłopcom na ratunek.

- Cała sytuacja była bardzo dynamiczna - informuje podkom. Krzysztof Wojsznarowicz z KPP W Stargardzie. - Dzieci były pod opieką rodziców, którzy otoczeni parawanem nie do końca widzieli co się dzieje.

Policjanci bez chwili wahania wskoczyli do wody. Córka policjantki natychmiast powiadomiła ratowników WOPR, którzy bezpiecznie wyciągnęli wszystkich z wody.

Czytaj też: 3-letnia Maja z Zachodniopomorskiego potrzebuje pomocy. Szansa na nowe życie kosztuje MILION

- W zdarzeniu tym funkcjonariusze odnieśli niegroźne obrażenia w postaci zadrapań - kontynuuje oficer prasowy. - Całą sytuację z brzegu oglądał tłum postronnych osób, z których nikt nie odważył się ruszyć na pomoc.

Gdańsk: Borsuk uwięziony w potoku Strzyża! Uratowali go funkcjonariusze