Polecany artykuł:
Pomimo kilku drobnych mankamentów, to miejsce ma swoje wierne grono stałych klientów. Przychodzą tu zarówno studenci, emeryci, hipsterzy, biznesmeni czy pracownicy fizyczni. Młodzi i starzy, biedni i bogaci. I zamawiają jajecznicę, naleśniki, pierogi ruskie, kakao, kawę zbożową z mlekiem lub koktail mleczny. Wystrój lokalu pamięta lata 90. XX wieku, godziny otwarcia pozostawiają wiele do życzenia, nie można płacić kartą, ceny są nieco wyższe niż w innych tego typu lokalach, a mimo wszystko w "Turyście" często brakuje wolnych stolików.
Przeczytaj również: Kto zostanie Miss Polski 2018? O koronę zawalczą dwie kandydatki z Zachodniopomorskiego!
Bar mleczny przy ulicy Bałuki (dawniej Obrońców Stalingradu) działa nieprzerwanie od lat 60., czyli od ponad pół wieku. W ostatnim czasie po mieście krąży jednak niepokojąca informacja, że "Turysta" zniknie z gastronomicznej mapy Szczecina. Dlaczego? Tego oficjalnie nie wiadomo, jednak według nieoficjalnych informacji, właścicielka baru chciałaby już przejść na w pełni zasłużoną emeryturę.
Przeczytaj również: Miłosne igraszki postawiły na nogi sąsiadów... i służby ratunkowe! [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]
Jakie będą przyszłe losy "Turysty"? Na razie pewne jest, że bar będzie działał do końca tego roku. Co będzie dalej? Pozostaje mieć nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto będzie chciał podtrzymać tradycję tego miejsca i jeszcze przez kolejne lata będzie ono miejscem tłumnie odwiedzanym przez szczecinian i (nomen omen) turystów odwiedzających nasze miasto.
Przeczytaj również: Popularny telewizyjny show na żywo, czyli sylwester miejski 2018/2019 w Szczecinie. To będzie wyjątkowe powitanie nowego roku! [SZCZEGÓŁY, GWIAZDY]
Zobacz #TOWIDEO: