Szczeciński Rower Miejski czwartej generacji wystartował 1 marca, po półtorarocznej przerwie spowodowanej pandemią i wdrażaniem nowego systemu. Zmieniły się nie tylko same jednoślady, ale także zasady ich wypożyczania. Nie przypinamy ich już w stacjach, lecz pozostawiamy w tzw. strefach postoju. Wypożyczenie odbywa się za pomocą aplikacji.
W pierwszym miesiącu funkcjonowania nowego BikeS, rowery zostały wypożyczone 26 tysięcy razy (w 2020 roku, gdy rozpoczęła się pandemia, było to 17 tys. wypożyczeń, rok wcześniej - 30 tys. wypożyczeń), czyli rzadziej niż w latach ubiegłych. W pierwszym tygodniu miał 500 wypożyczeń dziennie, w drugim 700, w trzecim 900, a w czwartym już 1100. Rowery pokonały około 74 tysiące kilometrów ze średnia prędkością 9,66 km/h. Średnia długość jednego przejazdu wyniosła 3 minuty. W nowym systemie konta założyły w marcu 5273 osoby.
Minuta jazdy nowym BikeS kosztuje 6 groszy. W nowy cenniku jest też oferta dla tych, którzy chcą korzystać z rowerów systematycznie. W ramach 30-dniowego abonamentu za 18 zł użytkownik ma 60 minut dziennie. Analogicznie działa abonament 90-dniowy za 45 zł. W marcu miesięczne abonamenty kupiły 444 osoby, kwartalne – 94.
Statystyki prezentują się na razie dość przeciętnie. Jednak o tym, czy nowy BikeS zyskał popularność wśród mieszkańców, przekonamy się najprawdopodobniej w kolejnych miesiącach, gdy pogoda będzie bardziej sprzyjać jeździe na rowerze.