Sprawdziliśmy ile trzeba wydać na Szczecińskim Jarmarku Bożonarodzeniowym. Czy w sieci znów pojawią się "paragony grozy"?

"Drożyzna" czy "do wytrzymania"?

W ostatnich latach, gdy inflacja w Polsce poszybowała w górę, ceny na jarmarku znacznie wzrosły, a w mediach społecznościowych pojawiały się wpisy oburzonych mieszkańców opatrzone często zdjęciami z "paragonami grozy". Czy w ciągu ostatniego roku dużo się zmieniło w tej kwestii i czy odwiedzający jarmark w centrum Szczecina muszą liczyć się z ogromnymi wydatkami? Z pewnością trzeba brać pod uwagę, że ceny produktów dostępnych na świątecznych straganach są wyższe niż w supermarketach, jednak mamy też do czynienia z zupełnie innym towarem. Raczej nie spotkamy tutaj typowej "masówki", lecz rękodzieło i tradycyjne wyroby, które są jakościowo zdecydowanie lepsze.

Natomiast jeśli chodzi o gastronomię, to niezależnie od pory roku, ceny na tego rodzaju wydarzeniach plenerowych są zazwyczaj nieco wyższe. Jednak mimo wszystko, trudno sobie odmówić kubka tradycyjnego grzanego wina, gorącej czekolady czy pajdy chleba ze smalcem.

Ile trzeba wydać na jarmarku świątecznym?

Wybierając się na jarmark całą rodziną, trzeba zatem liczyć się nawet z kilkusetzłotowym wydatkiem. Wszystko zależy od zasobności portfela i apetytu, a ten na widok licznych pyszności zdecydowanie rośnie.

Ile kosztują różne przyjemności na Szczecińskim Jarmarku Bożonarodzeniowym w Szczecinie? Sprawdźcie w poniższej galerii!