Dziecko wyszło z domu. Uratował je taksówkarz

i

Autor: ESKA INFO Szczecin Dziecko wyszło z domu. Uratował je taksówkarz

Było bose, w majteczkach i koszulce... na dworze! Taksówkarz zaopiekował się dzieckiem

2017-10-10 15:26

Do niecodziennego zdarzenia doszło w poniedziałek rano na osiedlu Hallera w Stargardzie.  

Około godziny 6.00 jeden z taksówkarzy dostrzegł idące boso w samych majteczkach i koszulce małe dziecko. Zaniepokojony tą sytuacją natychmiast powiadomił służby ratunkowe, a dziecku zapewnił schronienie w ciepłym pojeździe.

Jak się okazało, chłopiec samodzielnie wyszedł z domu. 23-letni ojciec 4-latka, po tym jak jego żona wyszła do pracy postanowił wykorzystać czas, kiedy dziecko jeszcze spało i wyszedł z psem na spacer. Niestety w tym czasie 4-latek obudził się i widząc, że jest sam wyszedł z niezamkniętego mieszkania.

Przeczytaj również: Szczecin rozpoczyna walkę z... bobrami! [ZDJĘCIA]

Na szczęście szybko dostrzegł go przejeżdżający ulicą taksówkarz. Maluch szedł boso w majteczkach i koszulce. Kierujący taksówką schronił dziecko w ciepłym pojeździe, a o zdarzeniu natychmiast powiadomił służby ratunkowe. Funkcjonariusze policji nie musieli długo szukać ojca dziecka, który wchodząc do mieszkania zaniepokojony nieobecnością dziecka wybiegł przed klatkę gdzie w pobliżu dostrzegł sygnały świetlne służb ratunkowych.

Załoga pogotowia zbadała dziecko, które jak się okazało nie doznało żadnych obrażeń ciała.

Teraz mundurowi przyjrzą się rodzinie, czy opieka sprawowana nad dzieckiem jest właściwa, a sytuacja była incydentalna.

Przeczytaj również: Szokujące odkrycie w Szczecinku. Na podwórku znaleziono zakrwawionego noworodka