Kilka tygodni temu do szczecińskiego magistratu powróciły pustułki, które każdego roku wiją sobie gniazdo we wnęce budynku. Niedługo potem w ich domku pojawiło się pierwsze jajo, później kolejne i ostatecznie jest ich sześć.
- Pierwsze jajo pojawiło się w gnieździe 11 kwietnia, ostatnie kilka dni temu - informuje Dariusz Sadowski z Centrum Informacji Miasta. - Samica wysiaduje je pod czujnym okiem swojego partnera, który z sąsiednich parapetów, gzymsów i kominów obserwuje gniazdo i jego otoczenie. W ten sposób zabezpiecza ptasi dom, który mieście się we wnęce gmachu magistratu, na dziedzińcu wewnętrznym, nad bramą od strony ul. Felczaka.
W ciągu kilku najbliższych tygodni z jaj wyklują się pisklęta sokołów.
Dzięki zainstalowanej w gnieździe kamerze, życie ptasiej rodzinki można śledzić przez całą dobę na stronie urzędu miasta.