Wielka tragedia na drodze wojewódzkiej

28-letnia Arleta i 37-letni Robert nie żyją! Byli druhowie rozbili się na drzewie [ZDJĘCIA]

2024-02-04 20:58

28-letnia kobieta i 37-letni mężczyzna zginęli na miejscu, po tym jak ich auto uderzyło w drzewo w pobliżu miejscowości Macierz pod Gryfinem. Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę, 4 lutego, ok. godz. 4 na drodze wojewódzkiej nr 125. Według wstępnych ustaleń policji prowadzący peugeota 37-latek stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze.

Macierz. 28-latka i 37-latek zginęli po uderzeniu w drzewo

Byli druhowie OSP Moryń, 28-letnia Arleta i 37-letni Robert, to ofiary śmiertelne wypadku, do którego doszło w niedzielę, 4 lutego, pod Gryfinem. Jak informuje Igryfino.pl, powołując się na wstępne ustalenia miejscowej policji. Obydwoje jechali drogą wojewódzką nr 125 między Moryniem a Bielinem. W pobliżu miejscowości Macierz prowadzący peugeota mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, prawdopodobnie nie dostosowując prędkości do warunków panujących na drodze, a następnie uderzył w drzewo. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna zginęli na miejscu.

- Długo zastanawialiśmy się, czy opublikować te zdjęcia.... Życia człowiekowi to nie wróci, ale niech będą przestrogą dla innych. Nie jesteśmy niezniszczalni, takie akcje na pewno zapadają w pamięci, nam również. W tych trudnych chwilach składamy wyrazy współczucia rodzinie. Arleta i Robert przez pewien okres swojego życia, byli jednymi z nas, członkami OSP Moryń - napisali na swoim profilu facebookowym strażacy ochotnicy.

Pies uwięziony na środku Bugu. Niesamowity finał dramatycznej historii