Zaczęło się od awantury domowej, skończyło na areszcie za narkotyki... i nie tylko

2019-05-16 11:24

Szczecińscy policjanci interweniowali w sprawie awantury, do której doszło w jednym z mieszkań. Na miejscu okazało się, że powodów do aresztowania agresywnego 35-latka jest znacznie więcej.  

Funkcjonariusze otrzymali informację o awanturze domowej w jednym z mieszkań w centrum miasta. Po przybyciu na miejsce, już pod drzwiami wyczuli silną, specyficzną woń narkotyków. Awanturujący się mężczyzna, do którego zostali wezwani funkcjonariusze, nie chciał otworzyć dobrowolnie drzwi. W związku z realnym zagrożeniem o życie i zdrowie osoby zgłaszającej interwencję oraz podejrzeniem posiadania substancji zabronionych, policjanci siłowo weszli do środka.

Przeczytaj również: Awanturował się w hotelu i znieważył policjantów. Agresywny turysta ze Śląska będzie miał problemy

Podczas wykonywania czynności w mieszkaniu, policjanci ujawnili przygotowane narkotyki w znacznej ilości. Wstępne badania potwierdziły, że zabezpieczone substancje to blisko 50 gramów haszyszu, prawie 23 gramy marihuany, ponad 82 gramy amfetaminy oraz 28 tabletek ecstazy.

Ponadto funkcjonariusze podczas przeszukania mieszkania ujawnili dwie wagi elektroniczne służące do ważenia narkotyków, 12 telefonów komórkowych, 4 laptopy, kamerę i tablet. Okazało się, że jeden z telefonów figurował jako utracony w wyniku przestępstwa.

35-letni mężczyzna został zatrzymany. Materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu dwóch zarzutów. Na wniosek prokuratora mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu.

Teraz o jego losach zdecyduje sąd. Grozi mu do 10 lat za kratkami.

Przeczytaj również: O krok od tragedii. Policjantka uratowała życie mężczyźnie

Zobacz wideo: