Dziś rano pogotowie ratunkowe zostało wezwane do niecodziennego przypadku. Gdy dyżurny odebrał telefon, okazało się, że pewien 60-latek wpadł w poważne tarapaty. Starcie ze stadem... byków mogło zakończyć się tragicznie. - Zostaliśmy wezwani do mężczyzny, którego stratowało stado byków - mówi Paulina Targaszewska, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
i
Autor: Pixabay.com
60-latek został poturbowany na terenie gospodarstwa rolnego w Miałce (Zachodniopomorskie). Gdy ratownicy przyjechali na miejsce wypadku, mężczyzna tracił przytomność. Potrzebna była intubacja. Miał obrażenia klatki piersiowej, połamane żebra oraz liczne obrażenia wewnętrzne. Wszystko przez stado byków, które stratowało starszego mężczyznę. Sytuacja stała się poważna i wykorzystano pomoc ratowników z powietrza.