Wiewiórka znalazła opiekę w ośrodku fundacji Dzika Ostoja

i

Autor: Fundacja Na Rzecz Zwierząt "Dzika Ostoja" Wiewiórka znalazła opiekę w ośrodku fundacji Dzika Ostoja

Zabrali malutką wiewiórkę z cmentarza, karmili ją marchewką i cebulą. O mało nie przypłaciła tego życiem!

2016-04-12 12:29

Kilkutygodniową wiewiórkę zabrali z cmentarza miłośnicy zakrapianych imprez... bo chcieli mieć w domu takie zwierzątko. Karmili ją marchewką i cebulą, a gdy nagle przestała być zabawna, oddali ją straży miejskiej.

Panowie zabrali małą wiewiórkę z jej naturalnego otoczenia i usiłowali ją udomowić. Przez kilka dni dawali zwierzątku do jedzenia to co było pod ręką, czyli marchewkę i cebulę. Po kilku dniach wiewiórka zaczęła leżeć na boku, tracić siły i chęci do zabawy i "właściciele" uznali, że już nie jest fajna.

Wiewiórka w stanie krytycznym trafiła do ośrodka Fundacji Na Rzecz Zwierząt "Dzika Ostoja", gdzie powoli dochodzi do siebie. Maleństwo karmione jest mlekiem i z dnia na dzień odzyskuje siły.

Na powrót do swojego środowiska naturalnego wiewiórka będzie musiała poczekać jeszcze kilka tygodni.

Dzień Dobry !!!! jest o niebo lepiej. Miłego dnia !!!Opublikowany przez Fundacja Na Rzecz Zwierząt "Dzika Ostoja " na 11 kwietnia 2016

Przeczytaj również: Zmiany na Nabrzeżu Wieleckim. Będzie łatwiej dojść na bulwary [MAPA]