Dramatyczne doniesienia z Ukrainy dotarły do nich, gdy wypoczywali daleko od domu. W jednym momencie beztroskie wakacje zmieniły się w prawdziwe piekło. Strach o losy bliskich, niepewność jutra, lęk przed wojną - to wszystko towarzyszyło im, zamiast beztroski w promieniach egipskiego słońca.
Do domu wrócić nie mogli, bo na Ukrainę nie latały samoloty. Trafili do Polski. Wielu ukraińskich turystów wylądowało na lotnisku w Goleniowie. Takie specjalne loty odbywają się od kilku dni i potrwają do piątku, 11 marca. Również do piątku, między portem lotniczym i Szczecinem Głównym kursować będą specjalne pociągi, które bezpłatnie przewiozą obywateli Ukrainy. To dwie hybrydy i spalinowy "Smerf" należące do samorządu województwa.
"Nasze regionalne pociągi przewożą obywateli Ukrainy z lotniska w Goleniowie do Szczecina. Codziennie lądują tam 2 samoloty i ok. 600 osób. Po wybuchu wojny na Ukrainie loty cywilne do tego kraju są niemożliwe, dlatego został uruchomiony most powietrzny. Ale dla tysięcy turystów, którzy stali się uchodźcami, trzeba zorganizować również specjalny transport z lotniska do miasta. Wielu wracających prawdopodobnie zostanie w Polsce. Trzeba zapewnić im bezpieczną i bezpłatną podróż, opiekę, jedzenie, a później miejsca schronienia. Dlatego też decyzję o uruchomieniu dodatkowych pociągów na tej trasie"
- napisał na Facebooku Olgierd Geblewicz, marszałek województwa.
Hybrydy odjeżdżają z przystanku przy lotnisku w Goleniowie codziennie o godz. 12:18. Na dworzec Szczecin Główny dojeżdżają o godz. 13:07. W rezerwie jest również spalinowy szynobus "Smerf".
Część obywateli Ukrainy, którzy z wakacji przylecieli do Szczecina, chce wrócić do swojego kraju, by bronić go przed rosyjskim agresorem. Ci, którzy nie będą mogli wrócić, znajdą schronienie w Polsce, m.in. u swoich ukraińskich znajomych, w przygotowanych tymczasowych ośrodkach dla uchodźców i w domach Polaków, którzy użyczyli swoich mieszkań.
Czytaj też: Maluina uciekła z Odessy przed wojennym koszmarem. W szczecińskim szpitalu została mamą małej Nikol