Prokurator Krzysztof Mejna oskarżył kobietę, że "spowodowała ona u swojej córki obrażenia ciała w postaci oparzeń stopnia drugiego w okolicy obu pośladków, krocza oraz uda, obejmujące około 9 procent powierzchni całkowitej jej ciała". Edyta M. Przyznała się do winy i wyraziła skruchę, że nie udzieliła dziecku pomocy. 5-latka trafiła do szpitala sześć dni po zdarzeniu. Dziewczynka po kilku dniach opuściła szpital i wróciła do domu pod opiekę matki.
Przeczytaj również: Wykąpali dziecko we wrzątku! 5-latka przez kilka dni czekała na pomoc
Kilka dni później policja stwierdziła, że kobieta jest pod wpływem alkoholu i sprawa opieki nad dzieckiem trafiła do sądu, a dziewczynka do rodziny zastępczej.
Edyta M. za narażenie córki na ciężki uszczerbek na zdrowiu i nieudzielenie pomocy usłyszała wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz dozór kuratora.
Więcej w materiale reporterów NOWA TV 24 Godziny:
Reporter: Grzegorz Piepke, Michał Zaręba - Radio ESKA Szczecin / NOWA TV