Nord Stream 1

i

Autor: AP Nord Stream 1

To kolejny taki przypadek!

Wyciek z gazociągu Nord Stream 1 na Bałtyku. Szwecja wydała ostrzeżenie. To był atak?

2022-09-27 11:29

We wtorek, 27 września szwedzki urząd morski wydał ostrzeżenie w związku z dwoma wyciekami gazu z gazociągu Nord Stream 1 na Morzu Bałtyckim. Do awarii doszło na wodach Szwecji i Danii, na północny wschód od wyspy Bornholm. To już kolejne takie zdarzenie. W poniedziałek doszło do nieszczelności w gazociągu Nord Stream 2. Zdaniem profesora Tomasa Karbergera z Uniwersytetu Technicznego Chalmers w Goeteborgu jest mało prawdopodobne, aby zdarzenia losowe spowodowały uszkodzenia obu gazociągów. Natomiast niemieckie media informują, że do uszkodzeń mogło dojść w wyniku ataku.

Przypomnijmy, w poniedziałek o awarii poinformowała Nord Stream 2 AG - mająca siedzibę w Szwajcarii spółka będąca operatorem gazociągu z Rosji do Niemiec. Do wycieku z Nord Stream 2 doszło w jednym miejscu na południowy wschód od Bornholmu. Akwen został zamknięty dla żeglugi. Duński Urząd Energii poinformował, że "wyciek wpłynie lokalnie na środowisko Bornholmu, a także będzie mieć negatywny wpływ na klimat w związku z przedostaniem się do atmosfery metanu".

Wyciek z gazociągu Nord Stream 2 - ostrzeżenie ze Szwecji

Dzień później doszło do kolejnego podobnego zdarzenia, tym razem wyciek gazu nastąpił w gazociągu Nord Stream 1.

"Ostrzegamy znajdujące się w pobliżu statki i prosimy o zachowanie bezpiecznej odległości w promieniu 5 mil (prawie 10 km) od miejsc wycieków" - poinformowała 27 września Szwedzka Administracja Morska. Wydano również ostrzeżenie dla samolotów, aby nie zniżały się na tych obszarach na odległość poniżej 1000 metrów.

Zdarzenia losowe "mało prawdopodobne"

Profesor Tomas Karberger z Uniwersytetu Technicznego Chalmers w Goeteborgu uważa, że "jest mało prawdopodobne, aby zdarzenia losowe spowodowały uszkodzenia obu gazociągów". "Teoretycznie mogą to być kotwice statków, ale zniszczenia powstały niemal w jednym czasie w różnych miejscach" - zaznaczył prof. Karberger w rozmowie z agencją TT.

Niemieckie media nie wykluczają, że do awarii mogło dojść wskutek ataku. Jak donosi cytowany przez money.pl dziennik "Tagesspiegel", z niemieckich kręgów rządowych docierają informacje, że gazociągi Nord Stream 1 i 2 mogły zostać uszkodzone w wyniku ataku. Jak donosi gazeta, powołując się na swoje źródła, "wszystko przemawia przeciwko zbiegowi okoliczności".

Przesył gazociągiem Nord Stream 1 został wstrzymany przez Rosję, jednak wciąż znajduje się w nim gaz. Gazociąg Nord Stream 2 nie został oficjalnie oddany do użytku, ale jest wypełniony gazem w związku z prowadzonymi próbami ciśnieniowymi. Kanclerz Niemiec Olof Scholz na krótko przed inwazją Rosji na Ukrainę ogłosił, że jego kraju rezygnuje z użytkowania tego rurociągu.

Sonda
Czy Polacy wyjdą na ulice protestować przeciwko rosnącym cenom energii?
Janusz Steinhoff: Podwyżki gazu sięgną kilkudziesięciu procent