Kościół w Policach w trakcie budowy. Wierni muszą modlić się w sali bankietowej
Parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tanowie koło Polic liczy sobie około 2,5 tys. wiernych, którzy bez wątpienia są bardzo cierpliwi. Okazuje się, że budowa ich kościoła trwa już 10 lat. Co ciekawe, całe przedsięwzięcie finansują właśnie oni, o czym z wdzięcznością mówił niejednokrotnie ks. Ryszard Taraszkiewicz.
Finansują budowę kościoła. Jest bardzo dużo młodych rodzin, z małymi dziećmi, tak więc parafia wydaje mi się młoda. Nie mamy kościoła, to znaczy, że młoda. Budujemy kościół - podkreślał duchowny, deon.pl.
Co ciekawe, na czas budowy i remontów wierni odbywają liturgie w niecodziennej przestrzeni, bowiem w poniemieckiej sali bankietowej, którą przerobiono na kaplicę. Z pewnością dla wielu osób to nie do pomyślenia, lecz parafianom z Tanowa nie przeszkadza owe miejsce.
Mają jednak nadzieję, że już w przyszłym roku będą mogli udać się na mszę do nowego kościoła. Czy tak się stanie? Niestety nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć, lecz warto wspomnieć, że póki co, na budowie doszło do spektakularnej operacji, a mianowicie do montażu dzwonnicy na wieży kościelnej.
Kościół Baptystów w Szczecinie odzyskał dawny blask. To prawdziwa perełka!